Ubogie dzieciństwo
Urodził się i dorastał w zrujnowanej Warszawie - w bardzo skromnych warunkach.
- Mieszkałem w takiej zaadaptowanej prowizorycznie na mieszkanie piwnicy. Z rodzicami, dziadkami od strony mamy, dwoma braćmi babci oraz psami - opowiadał w wywiadzie dla "Świat & ludzie".
Dopiero w 1956 r. jego mama, która zaczęła pracę w stołecznej Radzie Narodowej jako sekretarka, dostała niespełna 30-metrowe mieszkanie. Rodzina była zachwycona i od tamtej pory ich życie znacznie się poprawiło.
- Zamieszkaliśmy tam z psem, kotem i gołębiem Maćkiem – dodawał.