Emerytura przed trzydziestką
Ostatnie filmy z jej udziałem trafiły do kin w 2012 r. Cztery lata później wzięła jeszcze udział w "The Last Film Festival", ale była to jednorazowa akcja. - Nie robię już w filmach - mówiła w tym samym roku w wywiadzie. - Po prostu skupiam się na moich dzieciach. Myślę, że głównie dlatego przestałam grać - dodała.
Ale nie tylko macierzyństwo skłoniło ją do porzucenia aktorstwa na rzecz rzeźby i malarstwa (tworzy jako Leelee Kimmel, przejmując nazwisko męża). Sobieski mówiła wprost, że miała dość seksu, którym przesiąknięte były jej filmy.
- 90 procent ról zawiera dużo seksualnych scen z innymi ludźmi, a ja nie chcę tego robić. To ogień, z którym igranie jest dziwne. Moje małżeństwo z pewnością jest wystarczająco silne, by sobie z tym poradzić, ale jeśli wkraczasz w ogień, to tylko jeśli po drugiej stronie jest coś niesamowitego – powiedziała w wywiadzie z "Vogue".