Konsylium ponad podziałami
Lidia Korsakówna zaangażowała się w stworzenie zgodnej i kochającej się patchworkowej rodziny.
- Tak się jakoś porobiło, że zaczęliśmy funkcjonować jak jedna wspólnota rodzinna. Kasia z Lucyną mieszkały przez parę lat razem z ojcem i Lidką, a kiedy Lidka była w trasie, moja mama opiekowała się nimi. Wspólnie spędzaliśmy uroczystości i święta - wyznał syn Kazimierza Brusikiewicza z pierwszego małżeństwa, Andrzej, cytowany przez Interię.
Ten układ działał na tyle sprawnie, że gdy lekarze zalecili aktorowi, w wyniku zaawansowanej cukrzycy, amputację ręki, to obie żony spotkały się i solidarnie przekonały go, żeby poddał się dramatycznej operacji. Brusikiewicz na to przystał. Nie wrócił już na scenę, zajął się reżyserią i dubbingiem. Zmarł w 1989 r.