Lindsay Lohan nieodpowiedzialna... ale tylko trochę
Lindsay Lohan przyznała, że jej zachowanie na planie filmu "Twarda sztuka" było "trochę nieodpowiedzialne".
Młoda aktorka została niedawno publicznie skrytykowana przez reżysera filmu, Jamesa G. Robinsona. Jej notoryczne spóźnianie się - lub całkowita nieobecność na planie - określone zostały jako "niegrzeczne, nieodpowiedzialne i nieprofesjonalne".
Sama zainteresowana przyznała niedawno, że rzeczywiście przesadziła.
- Byłam trochę nieodpowiedzialna - wyznała na łamach magazynu "Allure". - Nie myślałam o konsekwencjach, ale to dlatego, że przechodziłam przez trudny etap w życiu.
Rzeczywiście, w ostatnim czasie na głowę aktorki zwaliło się wiele problemów. Gwiazda musiała podać się operacji wycięcia wyrostka robaczkowego, wdała się w kolejną kłótnię z przyjaciółką Paris Hilton i była prześladowana na planie przez niepożądanego adoratora. Jakby tego było mało, leczyła się z domniemanego alkoholizmu w jednej z hollywoodzkich klinik. A wszystko to w wieku niespełna 21 lat.
Film "Twarda sztuka", w którym Lindsay Lohan wystąpiła o boku Jane Fondy, wejdzie na ekrany 3 sierpnia 2007.