Liv Tyler nie może na siebie patrzeć
Liv Tyler nie lubi oglądać filmów, w których zagrała.
Aktorka przyznała, że czuje się skrępowana, gdy widzi na ekranie sceny miłosne z własnym udziałem.
- Nigdy nie oglądam swoich filmów - oświadczyła Tyler. - Pewnego wieczora położyłam synka spać, poszłam do pokoju telewizyjnego, a tam siedziała niania mojego dziecka i oglądała "Ukryte pragnienia". Była tam scena, w której leżę w łóżku, płaczę, ocieram łzę, a potem wykonuję dość niejednoznaczną czynność mokrym palcem. Później wchodzi Jeremy Irons i wącha mój palec. Krzyknęłam "O Boże, Lindo, nie możesz tego obejrzeć!". Jednak zostałam w pokoju i patrzyłam w ekran przez jakieś 10 minut, co zazwyczaj się nie zdarza.
We wrześniu 2008 roku polscy widzowie mogli podziwiać Liv Tyler w filmie "Nieznajomi".