Ludzie uciekają z Netfliksa. Oto powód

Badania przeprowadzone za pośrednictwem gazety Los Angeles Times wykazały, że blisko połowa użytkowników platform steamingowych w ciągu ostatnich sześciu miesięcy zrezygnowała z co najmniej jednej usługi. Dlaczego tak się dzieje?

Serial "Bridgertonowie" na Netliksie bił rekordy popularności.
Serial "Bridgertonowie" na Netliksie bił rekordy popularności.
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | materiały prasowe

Ankietowani podali, że głównym powodem anulowania przez nich subskrypcji było zakończenie emisji ulubionego serialu lub programu. Ten powód wskazało aż 62 proc. ankietowanych. To pokazuje, jak ważne dla stacji i platform telewizyjnych są projekty, którym widzowie mogą towarzyszyć przez miesiące i lata. Co więcej, jedynie 20 proc. osób samo zrezygnowało z oglądania serialu po pierwszym sezonie, a większość ankietowanych śledzi losy ulubionych bohaterów do ostatniego odcinka ostatniego sezonu.

Z badania przeprowadzonego za pośrednictwem Los Angeles Times wynika również, że w Stanach Zjednoczonych rotacja użytkowników na rynku platform streamingowych jest bardzo duża. Aż 46 proc. ankietowanych na przestrzeni ostatniego miesiąca zrezygnowało z co najmniej jednej usługi VOD. Większość z nich, w tym samym czasie, wykupiła nowy abonament lub odnowiła stary na innej platformie streamingowej.

Przedstawiciele internetowych serwisów filmowych podkreślają, że coraz trudniej jest zatrzymać subskrybentów na dłużej. Duża grupa odbiorców, po obejrzeniu wszystkich odcinków ulubionego serialu lub programu, rezygnuje z usługi i powraca dopiero wówczas, gdy na platformie pojawi się kolejny sezon wybranej produkcji.

Dlatego taki serial, jak "Bridgertonowie", który na przełomie 2020 i 2021 roku bił na Netfliksie rekordy popularności musi być kontynuowany. I zapewne, gdy w przyszłym roku pojawi się jego drugi sezon, liczba abonentów Netfliksa ostro pójdzie w górę. A w gronie "nowych" użytkowników znajdzie się wiele osób, które subskrypcję tylko odnowią.

Przed kilkoma tygodniami korporacja WarnerMedia ogłosiła, że dzięki internetowej premierze "Wonder Woman 1984" liczba abonentów HBO Max podwoiła się. Z 8,6 mln do ponad 17 mln użytkowników. Nie podaje jednak informacji, ile osób zrezygnowało z subskrypcji po obejrzeniu filmu, a po miesiącu przestało korzystać z usług platformy.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (296)