Wielki przełom
Przełom w jej karierze nastąpił cztery lata później, gdy Joe Wright powierzył jej rolę w "Pokucie". Ronan, świeża i naturalna, bez trudu zachwyciła krytykę i otrzymała swoją pierwszą nominację do Oscara.
Co oczywiste, branża natychmiast zainteresowała się utalentowaną nastolatką i posypały się kolejne propozycje. Niedługo potem wystąpiła w "Nostalgii anioła" - reżyser Peter Jackson zatrudnił ją zaraz po tym, jak obejrzał nadesłaną przez nią taśmę; wiedział, że nie znajdzie lepszej kandydatki do roli Susie.