Kozzi gangsterem
Początek lat 90. to prężny rozwój kariery. Kozłowski buduje swoje aktorskie emploi przede wszystkim w filmach sensacyjnych i gangsterskich.
Jako specjalista od grania „zakazanych mord” pojawia się na drugim planie w „Psach” Władysława Pasikowskiego oraz „Polskim crashu” Kaspara Heidelbacha. W „Mieście prywatnym” Jacka Skalskiego (do którego pisał też dialogi) był już równorzędnym partnerem Bogusława Lindy.
Aktor prywatnie również* bardzo lubił kino tego typu.* Dwa lata po śmierci w jego rodzinnej Kargowej zorganizowano Kozzi Gangsta Film, czyli Festiwalu Filmu i Teatru jego imienia. W ramach imprezy prezentowane są polskie i zagraniczne filmy akcji. W tym roku miała miejsce druga edycja.
Kozłowski wspominał:„Nie skończyłem w kryminale, ale do gangsterki miałem blisko” – podkreślając tym samym, że to między innymi przygoda z aktorstwem sprowadziła go na dobrą ścieżkę.
* – W ten sposób chcemy upamiętnić Maćka. Chcemy o nim mówić, przypominać o tym, co robił, jakim był artystą* – mówił o idei imprezy burmistrz miasta Kargowa, Sebastian Ciemnoczołowski.