Małaszyński na "bluźnierczym" zdjęciu udaje Chrystusa?
Magazyn "MaleMen" zamieścił zdjęcie Pawła Małaszyńskiego rzekomo w pozie ukrzyżowanego Chrystusa.
"Nigdy nie kupię już żadnych produktów Waszej firmy i zamierzam zachęcać jak najwięcej osób, by podjęły taką samą decyzję” – takie listy protestacyjne ślą do producenta odzieży Vistula-Wólczanka użytkownicy internetowego forum portalu Fronda.pl. Wszystko przez kontrowersyjne zdjęcie, jakie znalazło się w promowanym przez firmę magazynie.
„MaleMen” to nowe pismo dla mężczyzn, które wydawca określa jako „najbardziej luksusowy tytuł na półce magazynów dla mężczyzn”. Redaktorem naczelnym gazety jest Oliver Janiak. Pierwszy numer magazynu był rozsyłany do klientów firmy odzieżowej wraz z materiałami reklamowymi.
Przesyłce towarzyszył list, w którym można było przeczytać, że pismo jest „periodykiem najwyższej jakości, podobnie jak produkty Vistuli-Wólczanki”. W premierowym numerze znalazły się wywiady m.in. z Pawłem Małaszyńskim, Tomaszem Lisem, Januszem Gajosem i muzykiem Sealem. Wywiady zilustrowano zdjęciami najlepszych fotografów Roberta Wolańskiego, Marcina Tyszki, Jacka Poremby.
Oburzenie czytelników portalu Fronda.pl wzbudziło zdjęcie towarzyszące rozmowie z Małaszyńskim. Ich zdaniem aktor został na nim przedstawiony „w pozie ukrzyżowanego Chrystusa, a dodatkowo został ubrany w T-shirt z bluźnierczą karykaturą Maryi Matki Boga oraz czczonego przez katolików Jej Niepokalanego Serca”. Vistula-Wólczanka w przesłanym Wirtualnej Polsce oświadczeniu tłumaczy, że nie miała żadnego wpływu na treści publikowane na łamach magazynu, a o współpracy z pismem zdecydowała rekomendacja wydawcy. - Vistula żyje ze sprzedaży ubrań, więc nie powinna angażować się w kontrowersyjne akcje społeczne – oburza się redaktor naczelny portalu Fronda.pl Piotr Pałka.
Zaskoczenia takim odbiorem sesji z udziałem Pawła Małaszyńskiego nie kryje redaktor prowadzącą pisma „MaleMen Magazine” Joanna Rachoń, którą poprosiliśmy o komentarz. – Nie mieliśmy intencji obrażenia uczuć religijnych, jak najdalej byliśmy od skojarzeń tego typu. Sesja jest pewnym konceptem estetycznym, który może się nie podobać, ale zdjęcie, które wzbudziło tyle emocji, absolutnie nie ma związku z religijnością – powiedziała Wirtualnej Polsce Rachoń.
- Nie da się z ludzi robić idiotów, że chodziło o coś innego – oburza się Piotr Pałka. - Granice dobrego smaku zostały przekroczone. Dziwię się, że aktor tej renomy, co Paweł Małaszyński dał się zaangażować do tak kontrowersyjnej sesji zdjęciowej. Zwłaszcza, że pochodzi z Podlasia, gdzie ludzie są bardzo przywiązani do wiary i takie rzeczy szczególnie muszą ich boleć – mówi Wirtualnej Polsce Pałka.
Redakcja portalu Fronda.pl cicho popiera akcję swoich użytkowników. - Uważamy, że mają rację. Myślę, że są podstawy do tego, by ludzie mogli czuć się źle, widząc tego typu zdjęcia – mówi WP Piotr Pałka.
A jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Czekamy na Wasz komentarz!