''Byłam jak w czepku urodzona''
Zamiłowanie do scenicznych występów było dla niej czymś naturalnym. Grała już w przedszkolu, potem w podstawówce sama założyła teatr. Nic dziwnego, że postanowiła zdawać do szkoły teatralnej. Przyjęto ją od razu.
- Byłam jak w czepku urodzona – mówiła w Twoim stylu. Zadebiutowała na czwartym roku na scenie warszawskiego Teatru Polskiego rolą Anieli w „Ślubach panieńskich” w reżyserii Andrzeja Łapickiego. Odniosła ogromny sukces. Podkreślała, że wiele zawdzięcza swoim nauczycielom.