''Nie jestem zaszufladkowany''
Jakus, choć zdaje sobie sprawę, że jest aktorem charakterystycznym, twierdzi jednak, że wcale nie czuje, aby przypięto mu jakąś łatkę.
- Cóż, często jest tak, że jeżeli ktoś się w jakiejś roli sprawdzi, to przy następnej okazji jest obsadzany w podobnej – mówił w magazynie Nowości.
- Niewielu reżyserów chce ryzykować. Mnie oczywiście zawsze cieszy, gdy dostanę do zagrania rolę inną od poprzednich. Na szczęście w teatrze gram bardzo dużo i bardzo różnie. Dzięki temu nie jestem zaszufladkowany.