Matt Damon rozważa możliwość zagrania kapitana Jamesa T. Kirka w kolejnym w filmie z serii "Star Trek". Zaprzeczył jednak wcześniejszym doniesieniom, że przyjął już rolę, w której pierwotnie występował William Shatner.
- Tak, słyszałem te plotki. Prawdobodobnie J.J. Abrams wspomniał coś na ten temat podczas spotkania z prasą i sprawę rozdmuchano - powiedział aktor.
- Jeżeli scenariusz będzie dobry oczywiście bardzo chętnie podejmę się tej roli.
Abrams, który pracował jako producent przy serialach "Zagubieni" i "Agentka o stu twarzach", wyprodukuje także jedenastą część "Star Treka". Możliwe, że zajmie się również reżyserią projektu.
Jeżeli Damon zdecyduje się zagrać Kirka, będzie pierwszym aktorem, który zastąpi w tej roli Williama Shatnera.
Aktor wystąpił ostatnio w "Ocean's Thirteen" Stevena Soderbergha.