Mattel wypuści na rynek "Weird Barbie". Fani są oburzeni

Firma Mattel zapowiada limitowane edycje lalek Barbie i Kena. Najwięcej kontrowersji budzi zamiar uruchomienia produkcji "Weird Barbie". Internauci twierdzą, że to głupi i bezsensowny pomysł, który pokazuje tylko, że Mattel nic nie zrozumiał z filmowej bajki.

Margot Robbie jako BarbieMargot Robbie jako Barbie
Źródło zdjęć: © YouTube

Film "Barbie" Grety Gerwig szturmuje kina na całym świecie. Do połowy sierpnia zarobił 1,2 mld dol. Wraz z wpływami rośnie globalny kult Barbie, Kena i co ciekawe tzw. Weird Barbie, w którą wcieliła się Kate McKinnon. Ta postać, z "esami-floresami" na twarzy, z nierówno ściętymi i pobrudzonymi farbą włosami, jest smutnym przykładem tego, co może spotkać lalkę w rękach znudzonego dziecka.

W mediach społecznościowych zapanowała perwersyjna moda na okaleczanie Barbie, aby uzyskać wersję 'Weird". Użytkownicy "płaczą" nad lalką, której np. amputowano tułów, przyprawiono głowę Hellraisera z powbijanymi gwoźdźmi lub uwięziono w puszce po piwie, żeby móc ją przypalać papierosem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Premiery kinowe 2023. Na te filmy czekamy!

Fanami "Weird Barbie" stała się nagle także firma Mattel, produkująca od lat znane z filmu postaci. Niebawem ruszy specjalna przedsprzedaż, w ramach której będzie można zamówić również Kena w bokserkach, w futrze i w stroju kowbojskim, ale to akurat nie wywołuje szczególnych emocji. Fani "Weird Barbie" nie mogą przede wszystkim zrozumieć, jak tę biedną lalkę można potraktować tak instrumentalnie.

"Nie można robić z niej zwykłego gadżetu bez historii. 'Weird Barbie' ma sens tylko w filmie, opowieści. Bez kontekstu przestaje być 'weird'", "'Weird Barbie' z linii fabrycznej traci swoją indywidualność. To już nie ta sama istota", "Lepiej byłoby, gdyby Mattel sprzedawał przybornik, który pozwala zbudować 'Weird Barbie' po swojemu" - piszą zawiedzeni wielbiciele.

Inni podpowiadają drwiąco, że producent powinien stworzyć zupełnie nowe, inne niż w filmie, wcielenie "Weird Barbie", np. jako syreny albo lalki pogrążonej w depresji, ewentualnie ogarniętej egzystencjalnym lękiem.

"Weird Barbie" w szpagacie lub w bardziej klasycznej pozie będzie można kupić za 50 dol.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" ogłaszamy zwycięzcę starcia kinowych hegemonów, czyli "Barbie""Oppenheimera", a także zaglądamy do "Silosu", gdzie schronili się ludzie płacący za Apple TV+. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Źródło artykułu: WP Film
Wybrane dla Ciebie
Macaulay Culkin już się tak nie nazywa. Oto jego pełne imię i nazwisko
Macaulay Culkin już się tak nie nazywa. Oto jego pełne imię i nazwisko
Wspomina związek. Zdradził, co robili każdego wieczoru w łóżku
Wspomina związek. Zdradził, co robili każdego wieczoru w łóżku
"Zabić Miss". Tragiczna historia Agnieszki Kotlarskiej
"Zabić Miss". Tragiczna historia Agnieszki Kotlarskiej
Wycięli go z filmu. Dziś się cieszy, bo uniknął upokorzenia
Wycięli go z filmu. Dziś się cieszy, bo uniknął upokorzenia
Jak "amen" w pacierzu. "Kevin sam w domu" będzie w tv w wigilię. Kiedy i gdzie?
Jak "amen" w pacierzu. "Kevin sam w domu" będzie w tv w wigilię. Kiedy i gdzie?
"Zapiski śmiertelnika" jednym z najbardziej intrygujących filmów. Jest zwiastun
"Zapiski śmiertelnika" jednym z najbardziej intrygujących filmów. Jest zwiastun
Zakochany po uszy. Jackman nie chce kryć się przed światem
Zakochany po uszy. Jackman nie chce kryć się przed światem
Nękał i zastraszał? Millie Bobby Brown komentuje głośne oskarżenia
Nękał i zastraszał? Millie Bobby Brown komentuje głośne oskarżenia
Był wpatrzony w Stalina i Bieruta. "Wierzyłem w nich, w naszą władzę"
Był wpatrzony w Stalina i Bieruta. "Wierzyłem w nich, w naszą władzę"
Niemal puste sale. Kosztował 110 mln dolarów. Finansowa porażka roku
Niemal puste sale. Kosztował 110 mln dolarów. Finansowa porażka roku
"To twarz, na którą zapracowałam". Wielki powrót gwiazdy "Terminatora"
"To twarz, na którą zapracowałam". Wielki powrót gwiazdy "Terminatora"
"Coś poszło nie tak". Tyle widzów, że aż "padły" serwery Netfliksa
"Coś poszło nie tak". Tyle widzów, że aż "padły" serwery Netfliksa
ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ… TE ARTYKUŁY WARTO PRZECZYTAĆ 👀