Michael Jackson pozywa do sądu Straszny film 3
Twórcy Strasznego filmu już wielokrotnie udowodnili, że nie ma dla nich żadnych świętości. Zwiastun trzeciej części pokazuje, że dostało się nawet Reaktywacji. Nie wszyscy jednak lubią żarty na swój temat.
Michael Jackson (zdj. AFP) poczuł się do tego stopnia dotknięty aluzjami w Strasznym filmie 3, że postanowił pozwać do sądu jego twórców.
Jacksona rozwścieczył nawiązujący do jego osoby żart o molestowaniu dzieci.
Według branżowej witryny internetowej People News, prawnicy piosenkarza podjęli starania zmierzające do usunięcia z trailera i zakończenia filmu wszystkich odniesień do dzieci i/lub Jacksona.
Jednakże specjaliści w dziedzinie mediów są zdania, słynnego piosenkarza czeka trudne zadanie. Michael O'Connor, ekspert od uregulowań prawnych w branży rozrywkowej, mówi: "Proces sądowy to nie jest taka prosta sprawa. **Parodie i komedie rządzą się swoimi prawami. Jeśli film w zamierzeniu ma być śmieszny i jest to zrozumiałe, wówczas najprawdopodobniej nie zostanie uznany za szkalujący czyjeś dobre imięParodie i komedie rządzą się swoimi prawami. Jeśli film w zamierzeniu ma być śmieszny i jest to zrozumiałe, wówczas najprawdopodobniej nie zostanie uznany za szkalujący czyjeś dobre imię**"
Przypomnijmy, że w 1993 roku Jackson znalazł się w kręgu zainteresowań policji, prowadzącej śledztwo w sprawie stawianych mu zarzutów o molestowanie 14-letniego chłopca. Sprawa zakończyła się zawarciem ugody pozasądowej.