Minister od Toma Cruise’a i mostu Pilchowickiego odchodzi z resortu
Wiceminister kultury Paweł Lewandowski odchodzi z Ministerstwa. Ma inne plany życiowe. Lewandowski mówił WP w lipcu, że most w Pilchowicach to "relikt postindustrialny, który nie ma wartości artystycznej, naukowej, ani społecznej". Wywołało to wtedy burzę.
Jarosław Sellin, inny wiceminister kultury, poinformował dziś w Polskim Radiu, że jego kolega, wiceminister, Paweł Lewandowski, odchodzi z ministerstwa.
Dopytany o powód Sellin odparł, że Lewandowski "ma inne plany życiowe”.
Paweł Lewandowski odpowiadał w ministerstwie m.in. za działkę filmową. Zyskał w mediach rozgłos po wywiadzie udzielonym WP w lipcu tego roku. Wypowiedział się wtedy w sprawie mostu w Pilchowicach i ewentualnego wysadzenia konstrukcji podczas kręcenia filmu "Mission Impossible: 7".
Wiceminister powiedział wtedy m.in: "Ja bym się nie fiksował, że most Pilchowicki to zabytek. Stoi zrujnowany i nie ma wartości. A w czasie filmowania zostanie zniszczona tylko mała jego część".
Wypowiedź wywołała oburzenie obrońców mostu.
Później Lewandowski tłumaczył w oświadczeniu: "W pełni szanuję system ochrony zabytków oraz historyczne dziedzictwo postindustrialne. Wszelkie decyzje dotyczące mostu będą podejmowane przez właściwe służby konserwatorskie, zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem".
W rozmowie z WP Paweł Lewandowski potwierdził, że odchodzi z resortu kultury, bo "jego misja dobiegła końca".