Rozpusta i szaleństwa
Zimińskiej ta sława wyjątkowo przypadła do gustu,
- Wpadłam w objęcia cyganerii. Od tego dnia zaczęło się codzienne życie artystki, rozpusta w oparach alkoholu, wywiady, szaleństwa, szalbierstwa, szynele, szynszyle, beszamele, szatobriandy, szafiry, szantaże szatynów, szympansy… - wspominała później.
Rozstała się z mężem i po kilku burzliwych romansach związała się z Tadeuszem Sygietyńskim, muzykiem i kompozytorem, z którym była aż do jego śmierci w 1955 roku.
Wreszcie na polską gwiazdę uwagę zwrócili amerykańscy producenci - ona jednak ponoć lekką ręką odrzuciła ich ofertę, twierdząc, że nie zamierza opuszczać swojej ojczyzny.