REWOLUCJA W KINIE! REWOLUCJA W SZTUCE! REWOLUCJA W MYŚLENIU! Jeszcze nigdy sztuka nie była tak blisko kina.
„Wizje Lecha Majewskiego odkrywają nowe obszary kina.”
Wall Street Journal
„Hipnotyzujący film, który staje się medytacją o naturze świata”
New York Times
„Arcydzieło - Lech Majewski stworzył nowy wymiar kina... Być może czwarty.”
Paris Match
Lech Majewski jest jednym z najbardziej wszechstronnych, ale i najbardziej zagadkowych polskich reżyserów. Jego najnowszy film zadowoli wszystkich widzów, którzy szukają w kinie niezapomnianych przeżyć.
Galapagos Films z dumą przedstawia film „Młyn i Krzyż”, który zadebiutuje na Blu-ray i DVD już 12 października!
Jest rok 1564. W Niderlandach trwa okres ucisku politycznego i religijnego. Panujący hiszpańscy Habsburgowie krwawo zwalczają reformację. W tych realiach historycznych Pieter Bruegel maluje swoje dzieło – niezwykły obraz zatytułowany Droga krzyżowa.
Prawie 450 lat później inny wizjoner postanawia powołać ten obraz do życia, z całym jego pięknem, surowością i okrucieństwem. Udowodnia tym samym, że nie istnieją dla niego granice wyobraźni. Młyn i krzyż, dzieło Lecha Majewskiego, to opowieść o artyście, który staje się demiurgiem świata, może zatrzymać go w jednej chwili i utrwalić na zawsze.
Dzięki nowatorskim technologiom, w tym CGI oraz przestrzeni 3D, w ciągu trzech lat powstał unikalny film. „Praca nad nim może być porównana do tkania ogromnego cyfrowego gobelinu zbudowanego z wielowarstwowych perspektyw, zjawisk atmosferycznych i ludzi” – mówi reżyser.
W 2005 r. pisarz i krytyk sztuki Michael Gibson zobaczył w paryskim kinie „Angelusa” Lecha Majewskiego. Zafascynowany malarską wizją reżysera podarował mu swoją książkę „Młyn i Krzyż” analizującą obraz Pietera Bruegla „Droga Krzyżowa”. Majewski, który drogę twórczą rozpoczynał od malarstwa i poezji, docenił głębię spojrzenia Gibsona na obraz Bruegla, zaś naturalną tego konsekwencją stała się oferta stworzenia wspólnego scenariusza.
Lech Majewski wielokrotnie opierał kanwę swoich filmów na źródłach malarskich. To on napisał oryginalny scenariusz „Basquiata” i znalazł Juliana Schnabla do jego realizacji, to jego film „Ogród rozkoszy ziemskich” z obrazem Boscha w tle, został uznany przez „Sight&Sound” za arcydzieło, a wideo-arty pokazywane są w Museum of Modern Art (MoMA) i na Biennale w Wenecji.
W rolę Pietera Bruegla wcielił się zdobywca Złotego Globu Rutger Hauer („Ucieczka z Sobiboru”, „Blade Runner. Łowca androidów”). bankiera Jonghelincka - kolekcjonera jego obrazów - zagrał Michael York („Kabaret”, „Austin Powers. Agent specjalnej troski”), Marię zaś – zdobywczyni Europejskiej Nagrody Filmowej Charlotte Rampling („Basen”, „Księżna”).
„WSZYSTKO, CO ZROBIŁEM, JEST OSOBISTĄ PODRÓŻĄ I FASCYNACJĄ” Lech Majewski w rozmowie z serwisem Stopklatka.pl
KIM JEST LECH MAJEWSKI?
To jeden z najbardziej wszechstronnych polskich artystów: reżyser filmowy i teatralny, pisarz, poeta, malarz, członek Gildii Reżyserów Amerykańskich i Europejskiej Akademii Filmowej.
Urodził się w Katowicach. Początkowo studiował malarstwo w Akademii Sztuk Pięknych, by w 1973 roku rozpocząć naukę na Wydziale Reżyserii PWSFTViT w Łodzi. Już podczas studiów zrealizowana przez niego etiuda dokumentalna „Grand Hotel” (1975) zdobyła Grand Prix na Międzynarodowym Festiwalu Szkół Filmowych. Jego dyplomem była nowela „Zwiastowanie” w filmie fabularnym „Zapowiedź ciszy”.
W roku 1978 Wydawnictwo Śląsk opublikowało tomik poetycki Lecha Majewskiego, o tytule „Baśnie z tysiąca nocy i jednego miasta”. Rok później nakładem Czytelnika ukazał się kolejny zbiór wierszy – „Poszukiwanie Raju”.
Jego samodzielny debiut reżyserski „Rycerz” (1980) został wysoko oceniony przez krytyków filmowych w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych, co przełożyło się na zaproszenie reżysera do Cambridge i decyzję o emigracji.
W Anglii organizuje m.in. przegląd polskiego kina zatytułowany „Uczniowie Wojciecha Hasa”, a w 1982 roku na Tamizie wystawia monumentalną inscenizację „Odysei” Homera. Spektaklem tym zwraca na siebie uwagę producenta Michaela Hausmana, który zaprasza Majewskiego do Stanów Zjednoczonych, a później decyduje się na realizację jego filmu „Lot świerkowej gęsi”.
W 1986 roku Lech Majewski wyjeżdża do Rio de Janeiro, gdzie wspólnie z Ronaldem Biggsem – jednym z uczestników słynnego angielskiego napadu stulecia – pracuje nad filmem „Więzień Rio”. Zdjęcia do obrazu powstają m.in. w brytyjskim studiu Pinewood, w którym realizowane są kolejne odsłony przygód agenta Jamesa Bonda. Film, w którym główne role zagrali Steven Berkoff, Paul Freeman i Peter Firth zostaje dobrze przyjęty przez widzów i krytyków, odnosi również sukces komercyjny.
W 1992 roku we współpracy z należącym do Davida Lyncha studiem Propaganda Films, Majewski realizuje „Ewangelię według Harry’ego” – film, w którym jedną z pierwszych głównych ról w swojej karierze zagrał Viggo Mortensen – późniejszy odtwórca postaci Aragorna w superprodukcji „Władca Pierścieni” Petera Jacksona.
Kolejne lata zajmuje Majewskiemu praca w teatrze oraz pisanie. Szczególnym przedsięwzięciem była opera „Król Ubu” z muzyką Krzysztofa Pendereckiego. Premiera miała miejsce w Teatrze Wielkim w Łodzi i została uhonorowana Złotą Maską za najlepszy spektakl sezonu oraz Złotym Orfeuszem Warszawskiej Jesieni w 1994 roku. Wtedy też została opublikowana kolejna powieść Majewskiego – „Szczury Manhattanu”.
W 1995 roku w Heilbronn w Niemczech Majewski wystawił sztukę „The Black Rider” autorstwa Boba Wilsona, Toma Waitsa i Williama Burroughsa. Przedstawienie otrzymało nagrodę Kilianpreis za najlepszą reżyserię w sezonie 1994/95.
Do kina powraca w 1996 roku jako scenarzysta i producent biograficznego filmu „Basquiat – taniec ze śmiercią” w reżyserii Juliana Schnabla. Zagrali w nim m. in. Gary Oldman, Benicio del Toro, Dennis Hopper, Willemem Dafoe, Jeffrey Wright, Christopher Walken, Courtney Love i David Bowie jako Andy Warhol.
W 1996 roku debiutuje jako kompozytor - wspólnie z Józefem Skrzekiem tworzy muzykę i libretto do autobiograficznej opery „Pokój Saren” na podstawie własnych wierszy wydanych w tomiku „Mieszkanie”. Międzynarodowy Instytut Teatru wybrał „Pokój saren” do grona dwunastu najlepszych oper współczesnych i nagrodził ją w 1998 w Düsseldorfie. „Pokój Saren” uhonorowano także Złotą Maską. Na podstawie opery Lech Majewski nakręcił film pod tym samym tytułem, prezentowany m. in. w nowojorskim Museum of Modern Art, Galerie Nationale du Jeu de Paume w Paryżu, Museum of Fine Arts w Buenos Aires oraz na weneckim Biennale.
Rok później, Majewski zaprezentował własną adaptację „Snu nocy letniej” Szekspira. Został także producentem serii płyt pod wspólnym tytułem „Mistycy i wirtuozi” z muzyką współczesną, między innymi Henryka Mikołaja Góreckiego, Andrzeja Krzanowskiego, Józefa Skrzeka i Juliana Gembalskiego. W tym samym roku ukazał się również „Autobus na Golgotę” (Wydawnictwo Baran i Suszczyński) – połączenie prozy i komiksu.
W 1999 roku Lech Majewski zrealizował „Wojaczka” – najgłośniejszy, a zdaniem wielu najlepszy film w swojej karierze. Biograficzna opowieść o „kaskaderze polskiej literatury” Rafale Wojaczku zdobyła 8 nominacji do Orłów – Polskich Nagród Filmowych, a odtwarzający w nim rolę tytułową Krzysztof Siwczyk otrzymał nominację do Europejskiej Nagrody Filmowej w kategorii „najlepszy aktor europejski”. Film został zaprezentowany na festiwalach m. in. w Rotterdamie, Berlinie, Jeruzalem, Rio de Janeiro, Londynie, Mexico City, Sao Paulo, Nowym Jorku, Montrealu i Los Angeles, zdobywając ponad 20 nagród, w tym tytuł Najlepszego Europejskiego Niezależnego Filmu w 2000 roku w Barcelonie, Najlepszego Filmu Europejskiego w Corato i Grand Prix w Kłajpedzie.
Następnym filmem Lecha Majewskiego był „Angelus” – nazywany często „śląskim Sto lat samotności”. Podobnie jak „Wojaczek”, „Angelus” zdobył szereg liczących się nagród filmowych, m.in. Grand Prix Camerimage i nagrodę im. Federico Felliniego.
Kolejny film to „Ogród rozkoszy ziemskich”, nagrodzony Grand Prix Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Rzymie (2004 rok).
W 2003 roku nakładem Wydawnictwa Rebis ukazała się powieść Lecha Majewskiego nosząca tytuł „Hipnotyzer” W tym samym roku Lech Majewski stworzył zbiór dwunastu videoartów „DiVinities”.
W 2005 roku zorganizowane zostały dwie duże retrospektywy prac Lecha Majewskiego; pierwsza w Buenos Aires i Mar del Plata w Argentynie, druga w Londynie. Rok później twórczość Majewskiego uhonorowało najbardziej prestiżowe muzeum sztuki współczesnej, Museum of Modern Art w Nowym Jorku, organizując w maju 2006 roku indywidualną retrospektywę jego twórczości. Jej otwarcie uświetniła premiera „KrwiPoety”, unikalnej sekwencji 33 wideoartów prezentowanych symultanicznie.
W lutym 2007 roku cykl videoartów „KrewPoety” był prezentowany na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Berlinie, a w czerwcu na Biennale w Wenecji. W tym samym roku Lech Majewski stworzył film fabularny „Szklane usta”, oparty na cyklu „KrewPoety”.
MICHAEL FRANCIS GIBSON
Urodził się w Brukseli w 1929 roku. Pisarz, historyk i krytyk sztuki oraz antropolog kultury. Przez ponad 30 lat pisał regularnie o sztuce do światowego dziennika International Herald Tribune. Jego znakomite artykuły drukowane były także w New York Timesie, Art in America, ARTnews, Connaissance des Arts oraz wielu innych periodykach. Poświęcił wiele audycji radiowych sprawom sztuki, kultury i filozofii. Publikuje zarówno po angielsku jak i francusku.
Gibson jest autorem wielu monografii m.in. Pietera Bruegla, Symbolistów, Dadaistów, Marcela Duchampa, Paula Gauguina, Odilona Redona – prekursora surrealizmu. Wspólnie z Lechem Majewskim jest autorem scenariusza do filmu „Młyn i krzyż”.
Wstęp – MULTA PINXIT
Obcowanie po raz pierwszy z obrazem jest jak spotkanie z nieznajomym człowiekiem. To, jakie zrobi na nas wrażenie, zależy od nawiązanej z nim relacji. Tylko sporadycznie jesteśmy skłonni kierować się w naszych sądach dochodzącymi do nas zewsząd opiniami. Proponuję zatem: nie czytajcie jeszcze tej książki. Przyjrzyjcie się najpierw. Zawrzyjcie z nim znajomość. Wejdźcie do malowanego świata Pietera Bruegla bez żadnych wstępnych założeń.
Gdy się wystarczająco skoncentrujecie, gdzieś w tłumie dostrzeżecie Chrystusa dźwigającego Krzyż, na którym On wkrótce umrze.
Czy długo go szukaliście? Pytanie nie jest wcale tak bezzasadne, jak mogłoby się z pozoru wydawać, ponieważ Bruegel dołożył wszelkich starań, by tę najważniejszą ze wszech miar postać ukryć w gęstym tłumie. Jaki miał w tym cel?
Obraz nosi tytuł Droga Krzyżowa i powstał w 1564 roku. Czasy – podobnie jak nasze – były wówczas burzliwe i skomplikowane, zdominowane przez jątrzący się konflikt religijny. Lecz choć Kościół czasów Bruegla – rozdarty niczym zasłona w Świątyni Jerozolimskiej w godzinie śmierci Chrystusa – ofiarowywał udręczonemu światu jedynie niezrozumiałą dlań zagadkę pustej świątyni, żadne z palących pytań o naturę Kościoła i Boga, jakimi żył ówczesny człowiek, nie znalazło odzwierciedlenia w sztuce tamtych dni. Kościoły protestanckie potępiały wszelkie próby przedstawień figuratywnych Boga i świętych, Kościół katolicki z kolei stał na stanowisku wyrazistej retoryki afirmatywnej, której celem było poruszyć serca i zdobywać umysły wiernych. W takim kontekście malarstwo Bruegla wydaje się jeszcze bardziej niezwykłe, gdyż jest wyrazem całkowicie osobistego pojmowania świata przez jednego człowieka.
Zwrócił na to uwagę już Abraham Ortels, najstarszy i najbliższy przyjaciel Bruegla z czasów antwerpskich, a zarazem najwybitniejszy geograf, kosmograf i kartograf swej epoki. W 1573 roku, cztery lata po przedwczesnej śmierci artysty, miał on, według przekazów, wygłosić, zapłakany (lugens), epitafium po łacinie na cześć Bruegla. „Pieter Bruegel”, powiedział Ortels, „namalował wiele rzeczy, których nie da się namalować” (multa pinxit quae pingi non possunt)... W całym jego dziele więcej jest materii do namysłu, niźli malarstwa” (In omnibus eius operibus intelligitur plus semper quam pingitur).
Umieściłem tutaj ten cytat celowo, by tym usilniej zachęcić was do osobistych, swobodnych poszukiwań i interpretacji. Nieważne, dokąd was one zaprowadzą – artysta zawsze będzie przy was, obserwując was spod oka, w cichym rozbawieniu przewidując wasz kolejny ruch. Tak właśnie dotrzymywał mi towarzystwa, gdy pisałem tę książkę.
Dajcie sobie czas. Godzinę, miesiąc – albo rok, jeśli zachodzi taka potrzeba. A potem, gdy w końcu uznacie, że już dobrze przestudiowaliście obraz, powróćcie do tego tekstu; jeśli zechcecie, możemy przebyć tę samą drogę razem, niczym dwoje ludzi spacerujących po lesie i wspominających przyjaciela.
(Michael Francis Gibson, „Młyn i Krzyż”)
WYDANIE BLU-RAY I DVD
Wydanie Blu-ray i DVD filmu „Młyn i Krzyż” do sprzedaży trafi już 12 października!
Na płytach obok filmu znajdą się również wyjątkowe dodatki specjalne:
• Lech Majewski o powstawaniu filmu
• Lech Majewski: Ruchome ściany
• Zdjęcia z planu
• Sceny usunięte
• Galeria zdjęć
• Zwiastun