Młodzi kontratakują
"Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy"J.J. Abramsa zostały trzecim najbardziej kasowym filmem wszech czasów. "Łotr 1. Gwiezdne wojny – historie" Garetha Edwardsa zarabia już na całym świecie setki milionów dolarów. A kolejne filmy należące do kosmicznej sagi (cztery kolejne w produkcji, ale ogłoszono, że powstanie najprawdopodobniej jeszcze pięć nowych obrazów – łącznie do 2025 roku) wywołują każdego miesiąca zdrowe i nie do końca zdrowe emocje wśród miłośników kina. Jedną z najbardziej pożądanych przyszłych ról w galaktyce stworzonej 40 lat temu przez George'a Lucasa była rola młodego Hana Solo w filmie w reżyserii Phila Lorda i Christophera Millera, który trafi do kin w maju 2018 roku.
Wybór Aldena Ehrenreicha (na zdjęciu poniżej), aktora znanego dotychczas albo ze świetnych ról w średnio popularnych filmach niezależnych ("Tetro" Francisa Forda Coppoli), albo z udanych występów w ekranizacjach młodzieżowych hitów ("Piękne istoty" Richarda LaGravanese'a) wywołał oczywiście mnóstwo kontrowersji. Abstrahując jednak od tego prostego faktu, że Harrisona Forda nie da się zastąpić, warto dać młodemu aktorowi szansę. Jeśli bowiem przyjrzeć się fizyczności Ehrenreicha oraz jego nietypowemu vis comica (drugoplanowy występ w "Ave, Cezar!" braci Coen), można dojść do wniosku, iż ma on wszelkie zadatki, by udanie wejść w buty pozostawione przez Forda.
Innym wywołującym kontrowersje wyborem obsadowym było powierzenie roli Freddie'ego Mercury'ego, legendarnego lidera zespołu Queen, aktorowi Ramiemu Malekowi (zdęcie na górze strony), który grywał dotychczas przede wszystkim drugie plany (seria "Noc w muzeum", "Pacyfik", "Need for Speed"), a na szerokie wody wypłynął dopiero w 2015 roku główną rolą w serialu telewizyjnym "Mr. Robot". Kontrowersje wywołane były również faktem, że do roli Mercury'ego przez długi czas przymierzany był Sacha Baron Cohen, wedle wielu idealny kandydat na frontmana Queen, ale do realizacji projektu nie doszło. "Bohemian Rhapsody” z Malekiem i w reżyserii Bryana Singera ma wszelkie predyspozycje, by podzielić świat kina i muzyki, niemniej jednak jest to interesujący wybór obsadowy.
Co sądzicie o Ehrenreichu jako młodym Hanie Solo i Maleku w roli lidera Queen?