Najbardziej szokująca scena w nowym "Obcym". Widzowie zasłaniają oczy

Mało kto dawał szanse nowemu filmowi z serii "Obcy". Tymczasem "Romulus" to potężne zaskoczenie. Mroczny, miejscami naprawdę przerażający film serwuje sceny, które będą widzom śnić się po nocach. Jak ta z finału. Uwaga, tekst może zdradzić szczegóły fabuły!

"Obcy: Romulus" gości w kinach od 15 sierpnia"Obcy: Romulus" gości w kinach od 15 sierpnia
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Magdalena Drozdek

Minęło ponad 40 lat, odkąd Ellen Ripley po raz pierwszy pojawiła się na kinowych ekranach w serii "Obcy". Pierwszy film nakręcony przed Ridleya Scotta za zaledwie 11 mln dolarów, przyniósł aż 105 mln dolarów i stał się kultową produkcją, jednym z najważniejszych dzieł popkultury, które naznaczyło przemysł filmowy na wiele dekad. Powstawały kolejne części - najpierw kontynuowano przygody Ellen Ripley (Sigourney Weaver), by potem popłynąć dalej z np. nie najlepiej ocenianym "Prometeuszem". Mało kto wierzył w to, że kolejny film z serii o ksenomorfie żerującym na ludziach będzie dało się oglądać.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Najbardziej wyczekiwane premiery filmowe 2024 roku

"Obcy: Romulus" z emocjonującym finałem

W nowej odsłonie - "Obcy: Romulus" śledzimy losy młodziutkiej Rain. Osierocona dziewczyna ma u swojego boku jedynie "brata", Andy'ego, który - jak się szybko okazuje - jest syntetykiem. Przyjaciele Rain obmyślają plan, jak wydostać się z planety, na której czeka ich pewna śmierć w kopalniach należących do Weyland-Yutani. Nastolatki udają się statkiem w kosmos, gdzie ze stacji Renesans (podzielonej na części Romulus i Remus) próbują odzyskać kriokomory, dzięki którym będą mogli przeżyć podróż na inną planetę. A tam czeka ich prawdziwa jatka.

"Obcy: Romulus" pochłonął 80 mln dolarów. Film nakręcony przez Fedee Alvareza sięga jednak po kultowe chwyty, nawiązuje do poprzednich produkcji z Sigourney Weaver, jest mroczny, zaskakujący i z dobrą ścieżką dźwiękową. Widzowie to docenili. "Romulus" zarobił już do tej pory 225 mln dolarów na świecie.

To nie efekt, to prawdziwy człowiek - UWAGA, SPOILERY

Jednym z zaskakujących wątków jest to, co dzieje się wokół postaci Kay (grana przez świetną Isabelę Merced). Jak wyjaśniał reżyser, zainspirował się postacią Dany z gier "The Last of Us" - tam też młoda dziewczyna była w ciąży w koszmarnych warunkach, w jakich przyszło żyć ludziom. Postanowił, że i jego filmowa Kay będzie w ciąży. Potem okazało się, że wybrana do tej roli Isabela Merced gra w "The Last of Us" właśnie Danę.

Filmowa Kay jest bohaterką jednej z najbardziej przerażających scen w "Obcy: Romulus". Rodzi się nowa, szokująca forma życia. Widzowie, którzy zobaczą nowego Obcego, z pewnością długo o nim nie zapomną. Twórcy postarali się, by był to prawdziwie przerażający potwór. Alvarez zaznacza jednak, że stawiał na naturalne efekty, a nie te komputerowe.

Dlatego do roli "potomka" wykorzystano mierzącego 2,3 m wzrostu koszykarza Roberta Bobroczkyia. Rumuński sportowiec nie ma nic wspólnego z aktorstwem, co było dodatkowym atutem. Ekipa potrzebowała kogoś, kto będzie ruszał się w specyficzny sposób. Bobroczkyi jest synem byłego koszykarza, Zsigmonda, który mierzył 217 cm i byłej siatkarki Brunhildy (188 cm). Już w wieku 8 lat były wyższy od swojej matki, a ojca przerósł jako 12-latek. Obecnie ma 231 cm. Jego rozmiar buta to 53, koszulki XXXXXL. Filmiki z udziałem rumuńskiego koszykarza obiegały internet już kilka lat temu, gdy grał dla amatorskiej włoskiej drużyny Stella Azzurra.

Sceny nakręcone przez Roberta zostały "podkręcone" komputerowo przez ekipę Daniela Macarina i Ludovica Chailloleau. - Gdy pierwszy raz zobaczyłem tego ponad dwumetrowego aktora w kostiumie, byłem przerażony - wspomina Macarin w rozmowie z "Variety". - Zrobili tak niesamowitą pracę z jego wyglądem, że wiedzieliśmy, że możemy tu tylko pomóc - dodał. Zaznaczył, że choć większość ujęć powstawała "naturalnie", to np. sceny, w których nowy Obcy zsuwa się z wysokości, trzeba było przygotować w komputerze. Nie ma tak wysokich kaskaderów, którzy mogliby wykonać pracę za koszykarza, by ten nie połamał sobie karku.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opisujemy historię wielkiego, amerykańskiego skandalu z menadżerem gwiazd, który wyłudził setki milionów dolarów. Jest o reakcjach na finał "Rodu smoka" i o filmie, który przebił "Pasję". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Źródło artykułu: WP Film
Wybrane dla Ciebie
Oddaje swój miecz świetlny. Legendarny aktor odchodzi z sagi
Oddaje swój miecz świetlny. Legendarny aktor odchodzi z sagi
"Nie ma szans". Jednym słowem zgasił nadzieje fanów
"Nie ma szans". Jednym słowem zgasił nadzieje fanów
Nie nazywa się Martin Sheen. Dziś głęboko żałuje zmiany nazwiska
Nie nazywa się Martin Sheen. Dziś głęboko żałuje zmiany nazwiska
"Żadnych sporów". Sapkowski na planie megahitu Netfliksa
"Żadnych sporów". Sapkowski na planie megahitu Netfliksa
Transformacja Brada Pitta. Nadchodzą zmiany
Transformacja Brada Pitta. Nadchodzą zmiany
Oddaje nerkę obcej osobie. Takie dawstwo jest w Polsce zakazane
Oddaje nerkę obcej osobie. Takie dawstwo jest w Polsce zakazane
"Zawstydzony". Tak Tom Cruise zareagował na jej zaawansowaną ciążę
"Zawstydzony". Tak Tom Cruise zareagował na jej zaawansowaną ciążę
Rekordowy start. Trzeci największy hit HBO
Rekordowy start. Trzeci największy hit HBO
Aktorka martwi się o córkę. Tak wygląda codzienność Chelsea w więzieniu
Aktorka martwi się o córkę. Tak wygląda codzienność Chelsea w więzieniu
Wspominamy gwiazdy kina i teatru, które odeszły przez ostatni rok
Wspominamy gwiazdy kina i teatru, które odeszły przez ostatni rok
Nowe informacje. Costner wciąż zaprzecza oskarżeniom
Nowe informacje. Costner wciąż zaprzecza oskarżeniom
Sukienka niczego nie zakryła. "Jak mamy się skupić na tym, co mówi?"
Sukienka niczego nie zakryła. "Jak mamy się skupić na tym, co mówi?"