Najciekawsze premiery tygodnia. Na co warto iść do kina w ten weekend? [14-16.07]

"Spider-Man: Homecoming"

Po trylogii "Spider-Man" Sama Raimiego (2002-2007) i dwóch częściach "Niesamowitego Spider-Mana" (2012-2014) Marvel Studios wzięło się za kolejny powrót kultowego bohatera na wielki ekran. "Spider-Man: Homecoming" pozytywnie zaskakuje niemal na każdej płaszczyźnie. Począwszy od samego konceptu, po wcielającego się w główną rolę Toma Hollanda. Swoje drugie spotkanie z postacią Człowieka-Pająka zaczyna tam, gdzie zakończył poprzednie, w "Kapitanie Ameryka: Wojnie bohaterów". Po udanej misji aspiruje, by na stałe zasilić szeregi Avengersów, wciąż wyczekując upragnionego telefonu od Tony’ego Starka. Problem w tym, że ten swojego podopiecznego najwyraźniej ignoruje...

Przeczytaj recenzję "Spider-Man: Homecoming".

"Mężczyzna imieniem Ove"

Szwedzki dramat nominowany do Oscara jako najlepszy film nieanglojęzyczny. Akcja rozgrywa się w spokojnym szwedzkim miasteczku, gdzie owdowiały Ove dobiega sześćdziesiątki. Po śmierci ukochanej żony życie straciło dla niego sens. Z dnia na dzień bohater coraz mocniej pogrąża się w depresji i myślach samobójczych. Pewnego dnia do domu po drugiej stronie ulicy wprowadza się małżeństwo z dwojgiem dzieci. Pierwsze spotkanie Ove z nowymi sąsiadami nie zwiastuje niczego dobrego. Wkrótce jednak, nieoczekiwanie dla siebie samego, Ove zyska nową przyjaciółkę...

"Czym chata bogata!"

Francuska komedia, która ostro jedzie po bandzie, powtarzając najbardziej obraźliwe i niepoprawne politycznie stereotypy o Romach. Jean-Etienne Fougerole, bogaty pisarz – celebryta podczas telewizyjnego programu, promując swoją nową książkę "Czym chata bogata", nieopatrznie zaprasza pod swój dach romską rodzinę. Gdy do jego wspaniałego domu wprowadzą się nowi lokatorzy, cały świat stanie na głowie. "Czym chata bogata!" to przekomiczna historia, która pod płaszczykiem taniej kontrowersji próbuje uchwycić wizerunek współczesnego, zamożnego społeczeństwa Europy zachodniej.

"Olli Mäki. Najszczęśliwszy dzień jego życia"

Oparta na autentycznych wydarzeniach, obsypana nagrodami fińska love story. Główna nagroda sekcji Un Certain Regard w Cannes w 2016 roku, a także Europejska Nagroda Filmowa dla europejskiego odkrycia roku. Akcja filmu rozgrywa się w 1962 roku. Amator z małego miasteczka, który stał się profesjonalnym bokserem i ulubieńcem Finlandii, szykuje się do decydującego meczu w swojej karierze. Kiedy wszyscy wokół Olliego Mäkiego koncentrują się na nadchodzącym pojedynku, on sam nie może przestać myśleć o młodej dziewczynie napotkanej na weselu… "Olli Mäki. Najszczęśliwszy dzień jego życia" to subtelny portret człowieka, który znalazł się w centrum medialnego huraganu, z niezwykłą dbałością oddający charakter lar 60. To mieszanka melancholii i typowo fińskiego humoru.

"Rock Dog. Pies ma głos!"

Weekendowe premiery kinowe nie mogą się obyć bez filmu dla najmłodszych. W tym tygodniu taką rolę pełni animacja "Rock Dog. Pies ma głos!", za którą odpowiada m.in. reżyser "Toy Story 2" i "Na fali". Głównym bohaterem jest Bono, pies należący do dumnej rasy mastifów tybetańskich. Jego ojciec bardzo chce, aby wstąpił w szeregi elitarnej straży, która strzeże osady przed stadem żarłocznych wilków. Ale kiedy pewnego dnia w łapy Bono trafia radio i młody pies po raz pierwszy słyszy dźwięki rock’n’rolla, już wie, jakie jest jego przeznaczenie. Przekonuje ojca, by dał mu szansę i rusza do wielkiego miasta, aby spełnić marzenie i zostać gwiazdą rocka. "Rock Dog. Pies ma głos!" to film o pogoni za marzeniami i wytrwałości w dążeniu do celu. Mądra i zabawna historia, która z pewnością przypadnie do gustu najmłodszym kinomanom.