Nazwał twórców "Gladiatora 2" tchórzami po usunięciu sceny pocałunku mężczyzn. Reżyser hitu twierdzi, że nic takiego nie miało miejsca

Denzel Washington w wywiadzie promującym długo oczekiwany sequel "Gladiatora", stwierdził, że w jednej ze scen pocałował mężczyznę, ale scena została wycięta z filmu. "Właściwie pocałowałem mężczyznę w filmie, ale to usunęli. Myślę, że stchórzyli" – powiedział portalowi Gayety.

Po wywołaniu zamieszania swoimi komentarzami Washington złagodził swoją wcześniejszą wypowiedź, mówiąc, że w wyciętej scenie nie było pocałunku, a całus. "Wiele hałasu o nic" – powiedział aktor magazynowi "Variety". "Robią z tego więcej, niż było. Pocałowałem go w dłonie, dałem mu buziaka i go zabiłem".

W najnowszym wywiadzie do sprawy odniósł się reżyser "Gladiatora 2". Ridley Scott zaprzecza, jakoby taki pocałunek kiedykolwiek miał miejsce. Dziennikarz "Variety" zaczepił Scotta: "Denzel powiedział, że pocałował mężczyznę w usta, ale to nie znalazło się w ostatecznej wersji filmu". Reżyser stanowczo zaprzeczył: "Nie, to bzdura".

Na planie "Gladiatora II" pojawiła się także inna sytuacja z improwizowanym pocałunkiem. Paul Mescal ujawnił w rozmowie z Entertainment Weekly, że podczas próby sceny walki z Pedro Pascalem zaproponował, by pocałować go w czoło. "Zrobiłem to w jednym z ujęć i zapytałem Ridleya przez radio: 'Pocałunek w czoło, podobało ci się? Tak czy nie?'" – relacjonował Mescal. Reżyser odpowiedział: "Obawiam się, że tak.""

"Gladiatora 2" od 15 listopada możecie oglądać w kinach. Po pierwszym weekendzie wyświetlania film zanotował około 280 tysięcy widzów w Polsce. Wszystko wskazuje na to, że został pokonany tylko przez "Listy do M. Pożegnania i powroty".

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o skandalu z "Konklawe", omawiamy porażających "Łowców skór" na Max i wyliczamy, co poszło nie tak z głośnym "Sprostowaniem". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: