Nie jeden, a cztery filmy. Fani będą zachwyceni

O sprawie donosi portal "Deadline". Filmowa opowieść o Brytyjczykach ma zostać rozpisana na cztery filmy – każdy będzie poświęcony innemu muzykowi. Stało się to możliwe dzięki temu, że po raz pierwszy w historii Apple Corps Ltd. i Beatlesi (Paul McCartney i Ringo Starr oraz rodziny zmarłych Johna Lennona i George'a Harrisona) udostępnili prawa do biografii i muzyki bandu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wiadomo już, że za kamerą wszystkich produkcji stanie Sam Mendes, twórca takich hitów jak "American Beauty", "Skyfall" czy "1917". Jak sam zapowiada, wszystkie cztery filmowe historie będą się przeplatać, a każda z nich zostanie opowiedziana z perspektywy innego artysty.

Na ten moment trwają rozmowy ze scenarzystami. Premiera zaplanowana jest już na 2027 r. Nie wiadomo jednak, w jakich odstępach czasowych tytuły będą trafiać na ekran. Pierwsze wzmianki o projekcie wyszły na jaw, gdy reżyser rozpoczął proces "pitchowania", tj. prezentowania swojego pomysłu różnym osobom, aby skłonić ich do inwestycji.

Zagłosuj w plebiscycie TopSeriale 2024 na swój ulubiony serial!

– Przyjechaliśmy do Los Angeles tuż przed Bożym Narodzeniem, żeby przedstawić projekt, i nie skłamię, kiedy powiem, że spotkaliśmy się z powszechnym entuzjazmem. Oferta Sony wyróżniła się ze względu na pasję Toma Rothmana i Elizabeth Gabler oraz ich gwarancje, że filmy zostaną wprowadzone do kin w innowacyjny i ekscytujący sposób – zdradził Mendes, który będzie pełnił również funkcję producenta dzieł. Ponoć artyście chodził ten pomysł po głowie od roku.

W 50. odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się serialem (!) "Pan i Pani Smith", przeżywamy transformacje aktorskie w "Braciach ze stali" i bierzemy na warsztat… "Netfliksową zdradę". Żeby dowiedzieć się, czym jest, znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: