Nie żyje Stanisław Wolski. "Rozmawialiśmy jeszcze wczoraj wieczorem"
25 lutego w wieku 72 lat zmarł Stanisław Wolski. Był wrocławskim aktorem teatralnym i animatorem kultury.
O śmierci Stanisława Wolskiego poinformował Teatr Kalambur w mediach społecznościowych. "Rozmawialiśmy jeszcze wczoraj wieczorem. Umawialiśmy się na dziś na telefon, na spotkanie wreszcie, może gdzieś w parku… Jak zwykle żartował, miał pomysły, plany. Dziś rano dowiedzieliśmy się, że już ich nie zrealizuje. Stasiu Wolski odszedł od nas dziś rano. Nie wiemy, co więcej można w tej chwili napisać. Brak słów, brak nam Go będzie!" – czytamy.
Wolski był znany z grania w powyższym teatrze, jak i występów na wrocławskim Rynku, gdzie wystawiał jasełka. Założył alternatywną grupę teatralną "Theatrum 70" i był w latach 70. współtwórcą kabaretu Gralak Marian. Przez dwa lata występował w Antykabarecie "Dobry Wieczór we Wrocławiu". Wcielał się również w Świętego Mikołaja podczas charytatywnej Fabryki Świętego Mikołaja.
Oni odeszli w 2020 roku
Zmarły we Wrocławiu aktor pojawiał się także w filmach i serialach telewizyjnych. Można go było zobaczyć w "Wojnie polsko-ruskiej", "Przygodach psa Cywila", "Małej Moskwie", "Made in Poland" czy "Białym smoku". Stanisław Wolski był bardzo wszechstronny – udzielał się nie tylko jako aktor i animator kultury, ale także autor piosenek, ulicznych przedstawień i happeningów.
Pod postem Teatru Kalambur użytkownicy wyrazili swój żal z powodu śmierci Wolskiego. "Bardzo smutna wiadomość. Był dla tysięcy dzieci Mikołajem w fabryce św. Mikołaja od początku, kiedy powołaliśmy ją do życia. Przez 16 lat obdarowywał dzieci prezentami i uśmiechem. Bardzo współczuję rodzinie i Wszystkim, którzy mieli to szczęście aby spotkać Pana Stanisława", "Poczucie pustki trudno będzie opanować", "Odszedł od nas Mądry i Wspaniały Człowiek! Dusza w strzępach..." – napisali między innymi.
Trwa ładowanie wpisu: facebook