Niepokojąca wiadomość dla fanek Roberta Pattinsona
Mamy złą wiadomość dla fanek olśniewająco przystojnego, błyskotliwego i intrygującego wampira z kultowego filmu Zmierzch.
Zdeklarowany singiel
Młody gwiazdor czuje się doskonale jako singiel i nie chce dostarczać mediom tematów do spekulacji, romansując z hollywoodzkimi aktorkami.
Nie ma ochoty na romans
- Nie spotykam się z nikim, nie mam nawet niczyjego numeru telefonu - zapewnia Pattinson.
- W tym środowisku prawie nie mam ochoty mieć dziewczyny.
Z kim się spotykał?
Do tej pory 22-letni Brytyjczyk łączony był między innymi z Paris Hilton i Natalie Portman.
Samotny przystojniak
Nie ma się co dziwić, że media spekulują na temat romansów Pattinsona.
Czy to możliwe, że ktoś, kto znalazł się na 13 miejscu listy najseksowniejszych mężczyzn wg magazynu "People" nie ma dziewczyny?
Najpiękiejszy wampir
Pattinson dołączył do grona najpiękniejszych wampirów kina, takich jak Brad Pitt, Tom Cruise czy Antonio Banderas, którzy w tym roku znaleźli się już poza pierwszą pietnastką rankingu magazynu "People".
Dowcipniś
Pytany o przyczyny swojej aktualnej popularności, dowcipnie ją komentuje:
"Kiedyś trzeba było zdjąć w tym celu koszulkę, teraz dziewczyny wolą, żebyś je ugryzł".
Łamacz serc?
Odtwórca głównej roli w "Zmierzchu" już dużo wcześniej zawładnął sercami milionów dziewczyn i młodych kobiet.
Podczas podpisywania przez niego autografów dochodziło do zamieszek na spotkaniach w Chicago i San Francisco.
Popularność
Na tydzień przed amerykańską premierą filmu znalazł się na pierwszym miejscu popularności tzw. STARmeter największej internetowej strony filmowej IMDB.
Na pół roku przed premierą filmu tygodnik Etertainment Weekly umieścił na okładce jednego z numerów gwiazdy ZMIERZCHU i jak się wkrótce okazało był to najlepiej sprzedający się numer 2008 roku!
Normalne życie Roberta Pattinsona
Sam Pattinson nie uważa się za interesującego człowieka.
- Ja wcale nie jestem taki interesujący, serio - przekonuje Pattinson. - Oglądam filmy, czytam, tworzę muzykę. Od zawsze czułem się niezręcznie wśród tłumów. Mam także nieustanne wrażenie, że wszyscy na mnie patrzą. Jeszcze parę lat temu dostawałem ataku paniki, gdy wchodziłem do supermarketu, w którym prawie nie było ludzi.