''Niezniszczalni'': Najemnicy jako dzieci. Rozpoznasz ich?
28.08.2012 | aktual.: 22.03.2017 11:43
Zanim zrobili kariery jako hollywoodzkie maszyny do zabijania, bohaterowie „Niezniszczalnych” byli rozkosznymi dziećmi i chłopcami o niewinnych twarzyczkach.
Być może trudno w to uwierzyć, ale najsłynniejsi filmowi twardziele nie urodzili się z rozsadzającymi skórę mięśniami i żądzą krwi w oczach. Zanim zrobili kariery jako hollywoodzkie maszyny do zabijania, bohaterowie „Niezniszczalnych” byli rozkosznymi dziećmi i chłopcami o niewinnych twarzyczkach.
Często to ich sprawność i warunki fizyczne stawały się przepustką do branży filmowej. Większość z nich już jako dzieci zajmowała się sportem i sztukami walki, jednak nic nie zapowiadało, że wyrosną z nich nie znający litości najemnicy.
Zobaczcie, jak wyglądali zanim stali się niezniszczalni!
Pilny uczeń
Na pierwszy rzut oka chłopiec ze zdjęcia to ułożone dziecko i pilny uczeń. W koszuli zapiętej tuż pod szyją i z nieśmiałym uśmiechem nie wydaje się być przyszłym filmowym zabijaką.
Nic bardziej mylnego! Już wtedy marzył o karierze sportowej, która otworzy mu drzwi do wielkiego świata. Nie mógł nawet przypuszczać, że to nie sport, a aktorstwo sprawi, że stanie się gwiazdą światowego formatu a nawet… poważanym politykiem.
Poznajecie go?
Arnold Schwarzenegger - Trench
Aktor urodził się w Austrii w 1947 roku. Od dziecka marzył o wyemigrowaniu do Stanów, między innymi dlatego zaczął trenować kulturystykę. Jego marzenie spełniło się kiedy miał 21 lat. Trafił do USA z podstawową znajomością angielskiego i drażniącym ucho niemieckim akcentem.
Dzięki ciężkiej pracy osiągał nie tylko sukcesy sportowe, ale również aktorskie. Nauczył się angielskiego i już w wieku 23 lat zadebiutował w roli głównej w filmie „Herkules w Nowym Jorku”.
Zagrał w dziesiątkach filmów, pełnił także urząd gubernatora Kalifornii.
Roześmiany chłopiec
Uroczy chłopiec ze zdjęcia już w młodości słynął z poczucia humoru i ogromnej energii. Płatał figle rówieśnikom i nauczycielom. Zdawać by się mogło, że to idealny materiał na komika, a jednak nie tak potoczyła się jego kariera.
Ten roześmiany chłopczyk o zawadiackim spojrzeniu i lśniących blond włosach wyrósł na filmowego zabijakę!
Bruce Willis - Church
Bruce Willis karierę rozpoczął w latach 80. tuż po skończeniu szkoły aktorskiej. Grywał na Broadwayu, dorabiał też jako kelner i muzyk. Rozpoznawalność zyskał dzięki serialowi „Na wariackich papierach” - tam też Willis został zauważony przez producentów i nie musiał długo czekać na propozycje filmowe.
W 1988 roku zagrał w „Szklanej pułapce” – filmie, dzięki któremu stał się międzynarodową gwiazdą i czołowym twardzielem Hollywood.
Od tego czasu Bruce Willis przebiera w rolach. Nie zatrzymał się tylko na aktorstwie – robi karierę muzyczną, jest również restauratorem.
Mały kowboj
Chłopczyk siedzący na koniu w kostiumie kowboja to syn Irlandki i Indianina. Dziecko o rozbrajającym uśmiechu wygląda niewinnie i uroczo, nawet w scenerii westernu.
Nikt nie mógłby się domyślić, że ten chłopiec podbije świat jako sportowiec i aktor, a jego role dadzą mu status ikony popkultury.
Chuck Norris – Booker
** dorósł bardzo szybko – tuż po ukończeniu szkoły musiał utrzymać rodzinę, dlatego zaciągnął się do wojsk lotniczych. Jako żołnierz stacjonował w Korei - tam pierwszy raz zetknął się ze wschodnimi sztukami walki.
Trenował wiele dyscyplin, między innymi karate (mistrz świata nieprzerwanie od 1968 do 1974 roku) i taekwondo.
Popularność zdobył dzięki występowi u boku Bruce’a Lee w "Drodze Smoka". Jednak w świadomości masowego widza zaistniał jako „Strażnik Teksasu” w popularnym serialu. Jego słynne wykopy z półobrotu wpisały się w kanon światowej popkultury, a on sam stał się bohaterem licznych żartów.
W sieci powstała nawet strona internetowa **– nie wszystkie z nich są prawdziwe.
Niepozorny okularnik
Ten przestraszony chłopczyk w okularach nie wygląda na kogoś, kto w przyszłości miałby pokonywać setki przeciwników i budzić postrach wrogów.
Jednak ten malec tylko wygląda tak niewinnie! Już jako jedenastolatek zaczął trenować wschodnie sztuki walki, a później także kulturystykę i … balet!
Jesteście ciekawi na kogo wyrósł?
Jean-Claude Van Damme – Vilain
Jean-Claude Van Damme ogromne sukcesy sportowe zaczął odnosić bardzo szybko. Już jako nastolatek został Mistrzem Belgii w Kulturystyce, w wieku 18 lat zdobył Mistrzostwo Europy w Karate.
Mimo możliwości wstąpienia do zespołu baletowego w rodzimej Belgii, Van Damme postanowił wyemigrować do USA. W Stanach imał się różnych zajęć – był kelnerem, barmanem, roznosicielem pizzy... Dzięki szczęśliwemu zbiegowi okoliczności został dostrzeżony i zaangażowany do kilku produkcji filmowych.
Kariera zaczęła się rozwijać, a Van Damme na ekranie zaczął pojawiać się coraz częściej - oczywiście zawsze w rolach, w których mógł popisać się swoimi sportowymi zdolnościami.
Chociaż aktorstwo Belga budziło zastrzeżenia krytyki, to Van Damme zdobył ogromną popularność . Do dziś pozostaje jednym z najbardziej kultowych aktorów kina akcji.
Zakompleksiony, ale ambitny
Chłopak na zdjęciu to już nie dziecko, a uczeń liceum. Jego rodzice nie mieli z nim najłatwiejszego życia – często zmieniał szkoły, nie umiał dogadać się z rówieśnikami.
Jako chłopiec miał wiele kompleksów – komplikacje przy porodzie sprawiły, że do dziś ma wykrzywioną dolną wargę i zaburzenia mowy.
Jednak nawet trudne dorastanie nie przeszkodziło mu w zrobieniu międzynarodowej kariery.
Czy już wiecie kim on jest?
Sylvester Stallone - Barney Ross
Zaczynał jako statysta i aktor filmów dla dorosłych. Nie zrażały go początkowe trudności w zawodzie, był ambitny i nastawiony na sukces.
Stallone to nazwisko, które na stałe wpisało się w historię kina sensacyjnego. Takie hity jak „Rocky” i „Rambo” (oraz ich liczne sequele) przyniosły aktorowi ogromną sławę. On jednak nie spoczął na laurach – gra w filmach, reżyseruje, produkuje, jest również scenarzystą.
Mimo niezaprzeczalnych sukcesów, Stallone jest najczęściej „nagradzanym” Złotą Maliną twórcą w historii – zdobył aż osiem statuetek, nominowany był zaś ponad dwadzieścia razy.
Niezniszczalni 2
Wszyscy panowie spotykali się na planach filmowych wielokrotnie, jednak pierwszy raz w komplecie można zobaczyć ich tylko w „Niezniszczalnych 2”.
Filmowi herosi wcielają się w grupę najemników, którzy wspólnie podejmują się pozornie banalnego zadania. Wszystko komplikuje się, kiedy jeden z nich ginie. Reszta grupy poprzysięga zemstę za śmierć kompana. Można spodziewać się więc krwawej jatki i charakterystycznego humoru.
PRZECZYTAJCIE NASZĄ RECENZJĘ "NIEZCZNISZCZALNYCH 2"
Chcecie to sprawdzić? Zapraszamy do kin!
(jg/gk)