Królowa Polskiego Ekranu
Z Białegostoku wyjechała do Warszawy - i szczęście jej dopisało, bo już kilka dni później została uczennicą szkoły filmowej Wiktora Biegańskiego. Wkrótce przyjęła pseudonim Nora Ney i trafiła przed kamery, oczarowując i widzów, i krytyków, czego dowodem był zdobyty przez nią tytuł "Królowej Polskiego Ekranu".
Zadebiutowała w filmie "Czerwony błazen" w 1926 r. u boku Eugeniusza Bodo, rok później wystąpiła w "Zewie morza" i "Orlęciu"; potem można było ją oglądać w "Policmajstrze Tagiejewie", "Urodzie życia" czy "Głosie pustyni".