ZwiastunyNowy przebój Netfliksa. Polacy oszaleli na punkcie tego serialu

Nowy przebój Netfliksa. Polacy oszaleli na punkcie tego serialu

"Hit & Run" to kolejna produkcja Netfliksa zrealizowana poza Ameryką, która odniosła międzynarodowy sukces. Tym razem mamy do czynienia z izraelskim serialem. W Polsce "Hit & Run" od kilku dni jest najchętniej oglądanym tytułem na największej platformie streamingowej.

"Hit & Run" nowy przebój Netfliksa.
"Hit & Run" nowy przebój Netfliksa.
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | materiały prasowe

13.08.2021 10:10

W przeciwieństwie do większości oryginalnych produkcji Netfliksa, "Hit & Run" zbiera bardzo dobre recenzje. Widzowie i recenzenci chwalą serial przede wszystkim za inteligentny i wciągający scenariusz oraz świetne aktorstwo. Filarem filmowej produkcji jest bez wątpienia charyzmatyczny Lior Raz, który widzom Netfliksa znany jest z innego izraelskiego serialu "Fauda". Jego bohater to wzbudzający zaufanie facet, z którym nie warto zadzierać.

Z wyglądu, ale też i ze sposobu grania, Lior Raz przypomina hollywoodzką gwiazdę Vina Diesela. Główny bohater "Hit & Run", podobnie jak Dominic Toretto z "Szybkich i wściekłych, na pierwszym miejscu stawia rodzinę. Tak więc, gdy jego żona ginie w tajemniczych okolicznościach, nie waha się zaryzykować życiem, aby dowiedzieć się, kto jest odpowiedzialny za jej śmierć. Kryminalna intryga wkrótce przerodzi się w historię szpiegowską.

Łatwo zauważyć, że "Hit & Run" pomysły czerpie garściami z hollywoodzkich produkcji. Bohater filmu to połączenie wspomnianego Vina Diesela z Liamem Neesonem z "Uprowadzonej". Jednak dobry scenariusz i wiarygodna gra aktorska sprawiły, że szpiegowski thriller trzyma w napięciu do pierwszego do ostatniego, dziewiątego odcinka.

Polska jest jednym z wielu krajów, w których "Hit & Run" znalazł się na czele streamingowego box office'u. Netflix od kilku lat kładzie duży nacisk na współpracę z lokalnymi producentami filmowymi oraz dystrybutorami. Polityka marketingowa platformy słusznie zakłada, że rodzime produkcje przyciągają nie mniejszą uwagę widzów niż najgłośniejsze hollywoodzkie blockbustery. Do niedawna popularność takich filmów nie wykraczała poza macierzysty kraj. Ale to się ostatnio zmieniło.

W pierwszej dziesiątce najpopularniejszych seriali Netfliksa znajduje się meksykańska produkcja "Control Z", japońska animacja "Shaman King" oraz kolumbijski "The Snitch Cartel: Origins". Dużą popularnością wciąż cieszy się także polski serial "Sexify".

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (109)