"O dziewczynie, która wraca nocą sama do domu": Zobacz zwiastun
*"O dziewczynie, która wraca nocą sama do domu" – hipnotyczna opowieść o pięknej wampirzycy i przystojnym śmiertelniku. Zobacz polski zwiastun.*
30.06.2015 12:53
Hit festiwalu Sundance. Hipnotyczna i cudownie oryginalna love story o dwóch pokrewnych duszach – samotnej, nieśmiałej wampirzycy i przystojnym śmiertelniku, których drogi krzyżują się w ciemnym zaułku Bad City. Czarno-białe gatunkowe szaleństwo i najpiękniejszy film o wampirach, jaki kiedykolwiek powstał. "O dziewczynie, która wraca nocą sama do domu" już od 14 sierpnia w kinach.
Kiedy w zepsutym do szpiku kości Bad City piękna i samotna wampirzyca spotyka jedynego uczciwego mężczyznę w mieście, staje się jasne, że nic już nigdy nie będzie takie samo. Ale czy w miejscu, gdzie przestępczość, narkotyki i prostytucja są na porządku dziennym, może narodzić się prawdziwa miłość? I czy szlachetna krwiopijczyni, która nocami na deskorolce w tradycyjnym irańskim czadorze wymierza sprawiedliwość w zdegenerowanym mieście, odnajdzie szczęście u boku przystojnego śmiertelnika?
"O dziewczynie…" to obraz, który oczarował recenzentów magazynów filmowych i widzów na całym świecie. Oglądając „O dziewczynie, która wraca nocą sama do domu” odnosi się wrażenie, że jesteśmy świadkami rozwoju czegoś niesamowicie ważnego, wręcz kultowego. (…) To nowy klasyk w gatunku filmów o wampirach, klasyk, który będziemy podziwiać bez końca – zachwycał się Drew Taylor, dziennikarz portalu The Playlist. W popularnym serwisie Rotten Tomatoes, który zbiera recenzje uznanych krytyków z całego świata, film ma obecnie aż 96% pozytywnych opinii.
Po światowej premierze filmu na festiwalu Sundance Ana Lily Amirpour – scenarzystka i reżyserka – została okrzyknięta prawdziwą sensacją kina zagranicznego. Jej debiutanckie dzieło to oryginalna i wyjątkowa zabawa filmowymi gatunkami – od wampirycznego horroru przez romantyczną historię miłosną po irański western. Obraz, który zachwyca wysmakowanymi wizualnie zdjęciami, psychodeliczną muzyką oraz tytułową rolą Sheili Vand, uznano za jeden z najciekawszych debiutów 2014 roku.