O "Rysiu" recenzji kilka

O "Rysiu" recenzji kilka

Ryś Stanisława Tyma zbiera bardzo różne recenzje. Jedni uważają go za najlepszą polską komedię od czasów "Misia", a inni oskarżają o portretowanie Polski, której nie ma.

„Choć od czasu powstania "Misia" i "Rejsu" niejeden satyryk złożył broń - on niezmordowanie wyśmiewa absurdy polskiej rzeczywistości” - pisze w "Rzeczpospolitej" o Stanisławie Tymie Jacek Cieślak. „- Kpi z posłów, którzy, tak jak prezes Ryszard Ochódzki, nie powiedzieli w życiu słowa prawdy. Z dziennikarzy zapominających o swojej misji w pogoni za oglądalnością i przychylnością rządzących. I z księży mylących powołanie duchownego z zamiłowaniem do polityki i biznesu. Bo Tym o swoim powołaniu satyryka nie zapomniał. Dlatego "Ryś" jest najlepszą polską komedią od czasów "Misia" - uważa.

„- Po kilkunastu latach demokracji autor "Rysia" pokazuje, że nie ma takiego absurdu, który w naszym życiu nie byłby możliwy” - dodaje. Cieślak twierdzi, że "w filmie nie ma ani jednej postaci, która nie przypominałaby bohaterów afer opisywanych ostatnio przez "Rzeczpospolitą". „- Geniusz autora polega na tym, że z tego ponurego pejzażu wysnuł komedię z fantastycznymi dialogami, żartami i gagami, w której zagrała czołówka polskiego aktorstwa” - zachwyca się krytyk.

Jednak w tej samej gazecie Krzysztof Gottesman pisze, że nie widzi takiej Polski, którą przedstawia Tym - "opartej wyłącznie na katolickim nacjonalizmie, niewykształconej, brudnej, zacofanej i wulgarnej, zakłamanej, bo bogobojnie patriotycznej, ale też zafascynowanej pornograficznymi gadżetami. Polski, gdzie mafia dba o reputację bardziej niż rząd i parlament".

Krytykowi nie podoba się to, że Tym "jakby nie zauważa przejścia od zniewolenia do niezależności".

„- Wiem, oczywiście, że satyra rządzi się swoimi prawami. Niezbędne są przerysowania. Ale Tym i inni ludzie, którzy stworzyli "Rysia", są przekonani, że zrobili coś więcej niż komedię sytuacyjną. Sportretowali Polskę” - pisze dalej.

Nie zgadza się z nim Krzysztof Materna, który pisze w "Dzienniku", że "Ryś" nie jest satyrą, tak jak "Miś", ale "odwzorowaniem naszej rzeczywistości w skali jeden do jeden". Film podobał się także Jakubowi Demiańczukowi.

„- Choć Tym patrzy na Polaków wyjątkowo krytycznie, to celem "Rysia" nie jest nakłanianie do odnowy moralnej, ale zabawa. A tej film dostarcza pod dostatkiem - uważa. - Dotąd wielu twórców próbowało napisać "kultowe" teksty pod Bareję, ale efekty były mierne. Tymowi udało się napisać dialogi, które brzmią naturalnie i z pewnością wkrótce wejdą do codziennego języka” - twierdzi.

Krytyk podkreśla także znakomitą grę aktorów. Przyznaje, że film jest trochę za długi, fabuła nie do końca tworzy składną całość, a niektóre żarty nie śmieszą.

„- Ale to wszystko nie zmienia faktu, że Stanisław Tym nakręcił najlepszą od lat polską komedię. Jej niema gwarantowany sukces jest zasłużony” - puentuje.

Ryś w kinach od 9 lutego pod patronatem medialnym Wirtualnej Polski.

Wybrane dla Ciebie

Anna Nehrebecka o walce z rakiem. "Czasem jest ciężko"
Anna Nehrebecka o walce z rakiem. "Czasem jest ciężko"
Przez lata grali małżeństwo. Dziś nawet nie rozmawiają
Przez lata grali małżeństwo. Dziś nawet nie rozmawiają
Stellan Skarsgård o kontrowersjach wokół Bergmana. "Płakał po Hitlerze"
Stellan Skarsgård o kontrowersjach wokół Bergmana. "Płakał po Hitlerze"
To jeden z hitów ostatnich miesięcy. Teraz zapadła decyzja o dalszych losach
To jeden z hitów ostatnich miesięcy. Teraz zapadła decyzja o dalszych losach
"Najlepszy od 45 lat". Miał być kit, wyszedł wielki hit
"Najlepszy od 45 lat". Miał być kit, wyszedł wielki hit
Czy to ptak? Czy samolot? Czy dobry film? Nie, to Superman!
Czy to ptak? Czy samolot? Czy dobry film? Nie, to Superman!
Potrafi się "wyłączyć". Sandra Drzymalska o intymnych scenach
Potrafi się "wyłączyć". Sandra Drzymalska o intymnych scenach
Nowy "Superman" podbija kina. Rekordowe wyniki i entuzjastyczne recenzje
Nowy "Superman" podbija kina. Rekordowe wyniki i entuzjastyczne recenzje
Ujawniono zarobki. Filmowy Superman wcale nie dostał najwięcej!
Ujawniono zarobki. Filmowy Superman wcale nie dostał najwięcej!
"Wołyń" Smarzowskiego był jak kij wsadzony w mrowisko. Ukraińcy nie chcieli go oglądać
"Wołyń" Smarzowskiego był jak kij wsadzony w mrowisko. Ukraińcy nie chcieli go oglądać
Geniusz czy tyran? Mroczne oblicze reżysera
Geniusz czy tyran? Mroczne oblicze reżysera
Teściowa obwiniała ją o śmierć własnego syna. Halama wspominała: "Ty mi zabrałaś syna – ja zabiorę tobie"
Teściowa obwiniała ją o śmierć własnego syna. Halama wspominała: "Ty mi zabrałaś syna – ja zabiorę tobie"