''Los przesądził inaczej''
Gdyby szczęście się do niego nie uśmiechnęło i nie dostał szansy na sceniczną karierę, pewnie pracowałby w branży motoryzacyjnej. Samochody były jego pasją od dzieciństwa.
- W czasie okupacji pracowałem w warsztatach samochodowych. Byłem pomocnikiem montera - opowiadał w "Fakcie".
- Pracowałem i jednocześnie kończyłem technikum samochodowe, bo licea były przez okupanta zamknięte. Tak, tak, taki właśnie stary już jestem. Otrzymałem dyplom technika samochodowego. Jednak los przesądził inaczej i zostałem aktorem.