Nieudane przesłuchania
Wielu znanych aktorów ubiegało się o role w "Ogniem i mieczem" - i wielu odchodziło z kwitkiem. Edyta Jungowska po latach mówiła, że marzyło się jej zagranie Horpyny. I choć zazwyczaj nie dostawała ról z powodu tuszy, tym razem powiedziano jej, że jest... za chuda.
- Ona jest dużą, okrągłą babą. A na castingu usłyszałam: „Pani Edyto, ale dlaczego jest pani taka malutka i taka chudziutka?” - śmiała się w "Na żywo".
Horpyną chciała też zostać Anna Majcher. Jednak ostatecznie obsadzono ją jako karczmarkę, a przesłuchanie wygrała Rusłana Pysanko.
Nie powiodło się również Janowi Prochyrze, który zabiegał o rolę Zagłoby. Choć wydawało się, że ma ku temu idealne warunki. Hoffman chciał jednak powierzyć ten angaż Krzysztofowi Kowalewskiemu.