"Ona jest nieustraszona!". 72-letnia Meryl Streep rozebrała się przed kamerą
Za nami kinowa premiera komedii "Nie patrz w górę". Produkcja Netfliksa na platformie streamingowej zadebiutuje 24 grudnia. Wczoraj film otrzymał 4 nominacje do Złotych Globów. Atmosferę podgrzewa informacja, że Meryl Streep rozebrała się w nim przed kamerą.
Meryl Streep uważana jest powszechnie za najwybitniejszą żyjąca aktorkę. Ma na koncie trzy Oscary i rekordową liczbę nominacji do nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej. Wciąż też pozostaje w gronie osób, które kształtują współczesne oblicze Hollywood. Jej ostatnim filmem był znakomity komediodramat Stevena Soderbergha "Niech gadają". Potrafi również świetnie odnaleźć się w rozrywkowych produkcjach, czego przykładem jest chociażby "Mamma Mia! Here We Go Again".
Już za kilka dni słynną aktorkę widzowie Netfliksa będą mogli obejrzeć w komedii "Nie patrz w dół". Streep wcieliła się w niej w postać pani prezydent Stanów Zjednoczonych. Zdaniem krytyków, którzy mieli przyjemność obejrzeć produkcję, jej występ jest "szaleńczo brawurowy". Gdy pojawia się na ekranie, kradnie film głównym gwiazdom, a zwłaszcza Jennifer Lawrence, która musi się jeszcze wiele nauczyć, aby dorównać słynnej aktorce.
ZOBACZ TEŻ: "Nie patrz w górę" (2021) - zwiastun filmu.
Tymczasem 72-letnia Meryl Streep stawia sobie nowe wyzwania i zgodziła się wystąpić w produkcji Netfliksa nago. Okazało się jednak, że z tego pomysłu nie był zadowolony Leonardo DiCaprio.
W wywiadzie dla "Guardiana" reżyser filmu Adam McKay wspomina:
- Meryl Streep pojawia się nago przez sekundę. Chodziło o to, aby pokazać tatuaż w dolnej części jej pleców. Gdy Leo zobaczył ten fragment filmu, powiedział mi coś w stylu: 'Naprawdę musisz to pokazać?'.
McKay wyjaśnia, że powodem takiej reakcji hollywoodzkiego gwiazdora był fakt, że DiCaprio postrzega Meryl Streep "jako filmową królową, wyjątkową i ikoniczną postać w historii filmu, której nie wypada paradować z gołymi pośladkami przed kamerą".
Reżyser miał wówczas powiedzieć: - Zapomnij o tym, ona jest nieustraszona, nie przekonasz jej.
Głównymi postaciami "Nie patrz w górę" są profesor Randall Mindy (Leonardo DiCaprio) oraz studentka astronomii Kate Dibiasky (Jennifer Lawrence). Odkrywają oni, że po Układzie Słonecznym krąży kometa, która znajduje się na kursie kolizyjnym z Ziemią. Bohaterowie chcą ostrzec świat, ale nikt im nie wierzy. Zabiegani, pochłonięci pracą, polityką, bogaceniem się i różnymi rozrywkami ludzie nie chcą spojrzeć w górę. A stamtąd nadciąga zagrożenie wielkości Mount Everestu.