Orlando Bloom znów postrzela z łuku
Orlando Bloom powróci do roli nieustraszonego elfa Legolasa w filmie "Hobbit" Petera Jacksona.
Choć Legolas, znany z "Władcy Pierścieni", nie pojawia się w książce Tolkiena, na podstawie której realizowany będzie film, scenarzyści przewidzieli rolę dla Blooma. Ma być ona "większa, niż epizod". Na podobnej zasadzie zaangażowano do projektu Cate Blanchett, która powróci w "Hobbicie" do roli Galadrieli, choć jej postać nie występuje w książkowym pierwowzorze.
Trwają negocjacje z pozostałymi aktorami znanymi z "Władcy Pierścieni" - m.in. Ianem McKellenem (Gandalf), Andym Serkisem (Gollum) i Hugo Weavingiem (Elrond).
Przypomnijmy, że ekranizacja powieści "Hobbit, czyli tam i z powrotem" Tolkiena przedstawi historię hobbita Bilbo Bagginsa (w tej roli Martin Freeman)
, który wyrusza wraz z drużyną krasnoludów na niebezpieczną wyprawę. Celem misji jest odzyskanie pradawnego skarbu, strzeżonego przez potężnego smoka. Projekt zostanie podzielony na dwie części i nakręcony w technologii 3D.
Pierwsza odsłona dwuczęściowego obrazu zagości w kinach w grudniu 2012 roku, a kolejna - rok później.
Dorobek Orlando Blooma zamyka film "Main Street".