"Film, który powinien być zrobiony”
Wajda nie krył, że długo się wahał, czy faktycznie powinien sięgać po dzieło Mickiewicza. Uważał, że w polskim kinie nie ma miejsca na takie filmy, że publiczność nie będzie "Panem Tadeuszem" zainteresowana.
- Szansa, ze względu na rzeczywistość, jaka przedstawiała się wówczas na naszych ekranach, była moim zdaniem żadna. No bo jakżeż ten film mówiony wierszem znajdzie się pomiędzy filmami gangsterskimi, pomiędzy tymi wszystkimi wybuchami i eksplozjami, bez których film na ekranie nie ma dziś widowni? - wyznał reżyser.