Niezadowolony Skolimowski
"Pan Tadeusz" uczynił gwiazdę również z Michała Żebrowskiego. Aktor wspominał, że kiedy rozpętał się wokół niego medialny szum, był w szoku.
- Byłem przerażony, bo kompletnie nie miałem nic do powiedzenia, słowo honoru. Proszę sobie wyobrazić, miałem wtedy 25 lat, ale nagle tutaj teledyski, Heleny, nie Heleny, po prostu 7 milionów ludzi na "Ogniem i Mieczem", potem 6 na "Panu Tadeuszu" - wspominał w rozmowie z Marzeną Rogalską.
W "Playboyu" wspominał za to pewno wydarzenie, które sprawiło mu wyjątkową przykrość.
- Jerzy Skolimowski podczas premiery Pana Tadeusza w Stanach parę razy wychodził w trakcie projekcji, demonstrując jak mu się bardzo ten film nie podoba. Od tego momentu stracił w moich oczach.
A wy jak oceniacie ekranizację "Pana Tadeusza"?