Paris Hilton woli Podolskiego
Nic tak nie upiększa mężczyzn jak sukces i pieniądze. Lukas Podolski ma jedno i drugie, a na dodatek do emerytury mu jeszcze daleko. Nic więc dziwnego, że łamie serca niewieście, kiwając palcem tylko na boisku. Ostatnio zainteresowała się nim Paris Hilton - czytamy w Życiu Warszawy.
Ta znana z licznych skandali obyczajowych córka hotelarza wyznała na antenie radia "EinsLive", że "Poldi" (fot. AFP) bardziej ją podnieca niż brytyjski gwiazdor stadionów David Beckham. Nie wiem, czy z tego powodu ten ostatni dostał torsji na boisku, ale fakt, że "Poldi" wygląda dziś lepiej.
Jak twierdzi Paris, Lukas jest "bezkonkurencyjnie cudowny" i woli go nawet od Frederika Liungberga ze Szwecji, który jest obiektem westchnień wielu innych ,"kibicek" Albo "EinsLive" strzelił sobie samobója, albo usiłuje wkupić się w łaski Podolskiego. Właśnie na tej antenie prezentowany jest "Pamiętnik Lukasa", w którym najlepszy napastnik drużyny RFN robiony jest w balona.
Sam Podolski poczuł się dotknięty prymitywnym dowcipkowaniem na jego temat. – Nie pozwolę robić z siebie durnia – powiedział i przekazał sprawę adwokatowi.