Trwa ładowanie...
d2xkm2o
05-09-2013 11:03

Paul Greengrass nie wraca do Bourne'a

d2xkm2o
d2xkm2o

Paul Greengrass nie ma nic wspólnego z kontynuacją filmu "Dziedzictwo Bourne'a".

Od jakiegoś czasu wiemy już, że Jeremy Renner powróci do roli Aarona Crossa w sequelu "Dziedzictwa Bourne'a", czyli spin-offu serii o Jasonie Bournie. Niedawno w mediach pojawiła się informacja, że w kontynuacji ma wystąpić także Matt Damon, odtwórca roli Bourne'a, i że za kamerą stanie Paul Greengrass, reżyser oryginalnej serii.

- Pierwsze słyszę - skomentował Greengrass. - To wytwór czyjejś wyobraźni. Ja i Matt rozmawialiśmy o Bournie dawno temu i nie na poważnie. Owszem, praca nad tymi filmami była wspaniałym doświadczeniem, ale tak to już jest w życiu, że idzie się naprzód i robi inne rzeczy.

Sam Damon wielokrotnie powtarzał w wywiadach, że wróci do roli Bourne'a wyłącznie wtedy, gdy za kamerą stanie Greengrass. Ponieważ reżyser nie jest zainteresowany sequelem "Dziedzictwa Bourne'a", wszystko wskazuje na to, że Jeremy Renner pozostanie jedyną i najjaśniejszą gwiazdą spin-offu.

Film "Dziedzictwo Bourne'a" gościł w polskich kinach w sierpniu 2012 roku.

Dorobek Paula Greengrassa zamyka obraz "Green Zone".

d2xkm2o
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2xkm2o