Konflikt z matką i zabójcze tempo pracy
Gigantyczny sukces kasowy "Gwiezdnych wojen" stał się przyczyną stale pogłębiającego konfliktu między Fisher a jej matką, która nie mogła pogodzić się z przemijającą sławą.
Fatalne stosunki z matką i olbrzymie tempo pracy spowodowały, że Fisher zaczęła popijać. Później pojawiły się narkotyki. Na planie "Imperium kontratakuje" aktorka wciągała mnóstwo kokainy.
Jak wyznała w swojej autobiografii, podczas zdjęć do "Imperium kontratakuje" ładowała w siebie tak dużo kokainy, że największy wówczas narkoman Hollywoodu - John Belushi, którego poznała na planie "Blues Brothers" - wyraził spore zaniepokojenie jej ówczesną kondycją, w chwilę później sam umierając po przedawkowaniu substancji odurzających.
Niestety nie podziałało to na nią mobilizująco i Fisher jeszcze przez jakiś czas zmagała się z nałogiem, praktycznie niwecząc swoją szansę na dalszą karierę w Fabryce Snów.