Korzystała z życia
O jej rozrzutnym trybie życia krążyły legendy. Negri kochała luksus i obiecała sobie, że już nigdy nie doświadczy biedy, jakiej zaznała w dzieciństwie. Chodziła na wykwintne imprezy, nosiła kosztowne futra, a na smyczy prowadzała tygrysy i lamparty.
- Nosiła futra, które kosztowały tysiące dolarów, i biżuterię wartą ponad milion – pisał w swojej książce "Pola Negri – legenda Hollywood" Mariusz Kotowski. - Jadła wyłącznie najwytworniejsze potrawy i piła najlepszego szampana. Używała złotej zapalniczki. Ogromną przyjemność sprawiało jej bywanie w operze i oglądanie dzieł sztuki. Owszem, miała buntowniczą naturę, ale jednocześnie była kobietą o dużym obyciu towarzyskim i dobrym smaku.