Polski przebój Netfliksa. "Dotrwanie do napisów końcowych jest wyzwaniem"
Niestety platformy streamingowe są jak wysypisko śmieci. Jeśli produkt nie jest tylko radioaktywny, to znajdzie tam dla siebie miejsce. Polska produkcja "Wieczór kawalerski", która niedawno poniosła w kinach spektakularną klęskę, znajduje się teraz na czele listy przebojów Netfliksa w naszym kraju.
20.09.2024 | aktual.: 21.09.2024 08:04
"’Wieczór kawalerski’ w pełni zasłużenie poległ w kinach i bardzo szybko zniknie z repertuarów multipleksów. Jednak, gdy za 2-3 miesiące pojawi się na którejś z platform streamingowych, to obawiam się, że jeszcze o nim, niestety, usłyszymy" – tak pisaliśmy na początku lipca na stronach WP. Nasze przypuszczenia się sprawdziły. Od dwóch dni "Wieczór kawalerski" jest najpopularniejszym tytułem Netfliksa w Polsce.
Śmiałków, którzy podjęli się karkołomnego wyzwania i zdecydowali się obejrzeć komedię kryminalną Szymona Gonery w kinach było jak na lekarstwo. Podczas premierowego weekendu "Wieczór kawalerski" zgromadził przed dużym ekranem jedynie 14,5 tysiąca osób. To była klęska. Film nie wytrzymał nawet porównania z (nie)słynną komedią "Kac Wawa" z 2012 roku, którą obejrzało na starcie 73 tys. widzów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wieczór kawalerski - Trailer (2024)
"Kac Wawa" zdobył siedem Węży, antynagród przyznawanym najgorszym polskim filmom. Komedia "zwyciężyła" w głównej kategorii oraz m.in. w kategoriach najgorszy aktor (Borys Szyc), reżyseria (Łukasz Karwowski), scenariusz czy komedia, która nie śmieszy. "Wieczór kawalerski" ma ogromny potencjał, by poprawić to osiągnięcie.
Film został zrealizowany na zasadzie "kopiuj-wklej z paździerza wszech czasów polskiego kina". "Na plakacie promującym komedię kryminalną Szymona Gonery widnieje prowokacyjne pytanie ‘Kto dotrwa do rana?’. Spieszę z odpowiedzią: na pewno nie widz. Zważywszy na to, że dotrwanie do napisów końcowych jest nie lada wyzwaniem, każdemu, kto tego dokona, twórcy powinni dożywotnio wypłacać rentę za poniesione straty moralne" – napisał Tomasz Zacharczuk.
Kulminacyjnym momentem filmu jest oczywiście tytułowy wieczór kawalerski, który oparty został na kilku sprawdzonych zasadach: "zaprosić piękne dziewczyny", "wynająć super brykę" i "uśpić czujność żony". Impreza wzięta wprost z fantazji nastolatków, którzy naoglądali się zbyt dużo hollywoodzkich bajek i filmów dla dorosłych. Do dyspozycji ma być więc wszystko, co można sobie wymarzyć i to w ilościach bez limitu. Panie do towarzystwa, które są gotowe wykonać nie tylko taniec erotyczny, używki o mocy tsunami… Słowem świetna zabawa.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o krwawej jatce w "Obcy: Romulus", przeżywamy szok po serialu "Szympans, moja miłość" i wydajemy wyrok na nowym sezonie "Pierścieni Władzy". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: