Trwa ładowanie...
22-12-2006 22:53

Pornografia dobrze przyjęta w Wenecji

Pornografia dobrze przyjęta w Wenecji
d3n1etd
d3n1etd

Czułem rodzaj wdzięczności widzów za moją pracę. Dziękowano mi, że stworzyłem film dowodzący, iż potrafię rozmawiać z publicznością o poważnych sprawach w poważnym tonie - powiedział PAP w niedzielę Jan Jakub Kolski po pokazie Pornografii dla publiczności na Festiwalu Filmowym w Wenecji.

Reżyser przyznał jednak, że nie jest do końca pewien, jaka była autentyczna reakcja publiczności na sobotni pokaz Pornografii. Film nagrodzono kilkuminutową owacją na stojąco. Taki uprzejmy gest stanowi jednak swego rodzaju zwyczaj na festiwalu w Wenecji.

Nie potrafię określić granicy między uprzejmością a prawdziwą oceną. Przyznaję, że parokrotnie w trakcie prezentacji filmu poczułem się niepewnie, ponieważ kilka osób wyszło z sali kinowej. Na szczęście później otrzymałem wiele podziękowań i wyrazów uznania za włożony w pracę nad filmem wysiłek - powiedział Kolski.

Po projekcji Pornografii reżyser pytany był wielokrotnie przez zagranicznych dziennikarzy o to, jak udało się przełożyć język dzieła Witolda Gombrowicza na językjęzyk filmu.

d3n1etd

Praca nad adaptacją utworu Gombrowicza była dla mnie ciężką. Brak bowiem wszczepionego w Pornografię żywiołu filmowego. To dzieło to bardzo piękny język i błahe zdarzenia - powiedział PAP.

Przyznał, że większość jego rozmówców w Wenecji była dobrze zorientowana w twórczości polskiego pisarza. Publiczność, podobnie jak krytycy w trakcie wcześniejszego pokazu filmu dla prasy, oceniła wysoko grę aktorów. Szczególnie doceniona została kreacja Krzysztofa Majchrzaka (na zdj. w Wenecji razem z J.J. Kolskim; AFP). W głównym włoskim dzienniku Corriere della sera napisano, że aktor ten zasługuje na nagrodę festiwalową - powiedziała PAP obecna w Wenecji Grażyna Torbicka.

Pornografia to jedyny polski film, jaki ubiega się w tym roku o Złotego Lwa na festiwalu w Wenecji. Jak poinformowano PAP, produkcja zrealizowana przez Canal+ Polska i francuską firmę MACT Production, już po pierwszym pokazie została uznana przez dyrektora festiwalu Moritza de Hadelna za jednego z faworytów w konkursie.

O tym, komu przyznane będą w tym roku Złote Lwy, dowiemy się 6 września, w dniu zakończenia festiwalu.

d3n1etd
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3n1etd