Nowy, sprośny hit Netfliksa. Widzowie oglądają, ale nie są zachwyceni
W połowie maja na Netfliksie pojawiła się komedia "Powrót do liceum". Amerykańska produkcja z Rebel Wilson szybko podbiła widownię na całym świecie. Jednak zarówno opinie krytyków, jak i komentarze widzów nie są jej przychylne.
"Powrót do liceum" podczas premierowego weekendu osiągnął jeden z najlepszych w tym roku wyników oglądalności na Netfliksie. Widzowie na całym świecie poświęcili mu blisko 56 mln godzin. Nie można jednak powiedzieć, że amerykańska komedia stała się ich ulubionym filmem. Opinie na jej temat są bowiem, łagodnie mówiąc, dalekie od pochlebnych.
Bohaterką produkcji Netfliksa jest Stephanie (Rebel Wilson), która podczas akrobatycznego występu w liceum uległa wypadkowi i zapadła w śpiączkę. Po kilkunastu latach budzi się z letargu i postanawia dokończyć swoją edukację w szkole. Jak napisał jeden z krytyków, ten krótki opis zdradza wszystko. Pod względem fabularnym oraz komediowym nic więcej od tego filmu nie można oczekiwać.
Na portalu Rottentomatoes "Powrót do liceum" zgromadził jedynie 26 proc. pozytywnych recenzji krytyków. Suma ocen widzów jest wyższa, ale niewiele jest opinii, o których można powiedzieć, że rekomendują film do obejrzenia. W mediach społecznościowych jedna z osób napisała: "Skoro już mowa o powrotach, to lepiej wrócić do starych filmów o podobnej tematyce, takich jak 'Duży', 'Vice versa', 'Dziś 13, jutro 30' czy nawet 'Billy Madison'".
Gwiazdą "Powrotu do liceum" jest Rebel Wilson. Przez wiele lat znana z drugoplanowych ról, w których wyróżniała się dość charakterystycznym wyglądem. Popularność zdobyła za sprawą filmu "Pitch Perfect", gdzie wcieliła się w postać Otyłej Amy. Za rolę w tej popularnej komedii zdobyła dwie nagrody MTV - za przełomową w karierze kreację oraz najlepszy moment muzyczny. Trzy lata później otrzymała kolejny Złoty Popcorn, tym razem za najlepszy pocałunek w "Pitch Perfect 2".
W kolejnych latach Wilson zagrała m.in. w kilku głośnych produkcjach. Nie wszystkie przyniosły jej uznanie. Za drugoplanową rolę w musicalu "Koty" w 2020 r. została wyróżniona Złotą Maliną. W tym samym roku była także nominowana do antynagrody za "Oszustki". Po tych nieudanych występach Rebel Wilson przez dwa lata nie pojawiała się w filmach. Gdy wróciła, wielu widzów z trudem mogło ją rozpoznać.
Zdaniem krytyków kreacja Wilson jest jedynym jasnym punktem w mało pomysłowej i bardzo przewidywalnej komedii. "Tej zabawnej, niezdarnej, ale sympatycznej i sprośnej bohaterce warto kibicować" - napisał jeden z widzów.
Słuchasz podcastów? Jeśli tak, spróbuj nowej produkcji WP Kultura o filmach, netfliksach, książkach i telewizji. "Clickbait. Podcast o popkulturze" dostępny jest na Spotify oraz w aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach. A co jeśli nie słuchasz? Po prostu zacznij.