Przeszłości wyleczyć się nie da. Serial medyczny, jakiego jeszcze nie było w CANAL+ online

Jeśli w "Sortowni" oczekujecie pięknych wnętrz i doskonałego wyposażenia placówki medycznej, mocno się zawiedziecie. SOR, na którym pracuje główny bohater, znajduje się w zaniedbanym, starym szpitalu w centrum Warszawy. Podobno to najgorszy oddział ratunkowy w stolicy. Tragedia pacjentów i ich bliskich rozgrywa się w obskurnych wąskich korytarzach wyłożonych PRL-owskimi płytkami oraz salach wyposażonych w stare sprzęty i meble. Króluje tu Jacek Woliński, lekarz z długim stażem na oddziale ratunkowym i z ogromnym medycznym doświadczeniem.

W tej mocnej, intrygującej, wręcz hipnotyzującej roli zobaczycie Andrzeja Chyrę, trzykrotnego laureata Złotych Lwów za główną rolę męską. To obsadowy strzał w dziesiątkę.

Woliński grany przez Chyrę jest empatyczny, ale nie wzbudza sympatii widzów. Pod prawie nieruchomą maską pooranej zmarszczkami szczupłej twarzy kryje się mroczna tajemnica, którą wyczuwamy od pierwszych scen serialu. To uodporniony na ludzką tragedię profesjonalista, który swoje emocje chowa głęboko, nie okazując ich ani współpracownikom, ani rodzinom pacjentów. Nie jest aniołem w białym kitlu, często stawia się ponad prawem i ma świadomość ogromnej władzy. To on decyduje o życiu i śmierci swoich pacjentów.

Potwór czy wybitny lekarz? Socjopata czy skrzywdzony przez los samotny człowiek w średnim wieku? Niejednoznaczność kreacji sprawia, że od Andrzeja Chyry trudno jest oderwać wzrok.

Zielony, żółty czy czerwony? Każdy pacjent, który trafia na szpitalny oddział ratunkowy, poddawany jest procedurze triażu, czyli segregacji. Od przyznanego na podstawie wstępnego badania koloru zależy, jak długo człowiek będzie czekał na pomoc. Swoistego sortowania, a tym samym dania szansy na przeżycie, dokonuje właśnie Woliński. Robi to bez emocji, na chłodno, wręcz automatycznie.

Czy czuje się bogiem? Czy wykorzystuje swoją wiedzę i doświadczenie jedynie w dobrym celu? Pacjenci go chwalą, ma doskonałe podejście do nowo przyjętej młodej lekarki, którą wprowadza w zawiłości pracy na SOR-ze i wspiera w kryzysowych momentach. Jest empatyczny i delikatny, gdy informuje bliskich o śmierci pacjenta. Czy jednak wszystko robi dla dobra tych, którzy trafiają do szpitala? Jakie demony z przeszłości nie pozwalają mu cieszyć się życiem? Dlaczego jest samotny? Skąd w nim poczucie, że może wymierzać sprawiedliwość? Co się wydarzy, gdy się pomyli? Spoilerów nie będzie, zobaczcie sami.

Tytułowa "Sortownia" to nie tylko SOR i przypadki medyczne. Za drzwiami szpitala istnieje świat, w którym także dokonuje się segregacji ludzi. Przyjaciółką Wolińskiego jest Ukrainka, która pracuje w nocnym klubie. Źle traktowana przez szefową (agresywna i bezduszna Ilona Ostrowska, grająca w kontrze do swoich dotychczasowych ról) oraz klientów, nieważna i upodlona, ciągle liczy, że uda jej się wspiąć po drabinie społecznej. Jacek dzielnie jej w tym pomaga i jako jeden z nielicznych traktuje ją jak pełnoprawnego człowieka. Łączy ich romans, dziwna nić porozumienia, bo chyba nie o miłość, ale poczucie chwilowej bliskości tutaj chodzi. A może to znowu jakiś wykręt czy trick Wolińskiego?

"Sortownią" jest także samo miasto. Tuż obok upudrowanych, sztucznych fasad, oszklonych wieżowców, zapierających dech w piersiach korporacyjnych biur, miejskich ulic, mostów i placów istnieje mroczna, odrażająca jak wysypisko śmieci, opuszczona Warszawa z plugawymi przejściami podziemnymi, klubami nocnymi kryjącymi się w mrokach zaułków, podziemnymi knajpami, w których można wypić i naćpać się wszystkim, co tylko istnieje.

Warszawa w "Sortowni" jest drapieżna, bezduszna i nieprzyjazna zwykłym ludziom. W takim świecie żyje Woliński, nie zapuszczając się w uporządkowane, atrakcyjne rejony. Ten świat upomina się jednak o niego w postaci przystojniaka, który na billboardach reklamuje książkowy bestseller "Odzyskaj swoje życie". Kim dla Wolińskiego jest tajemniczy i wymuskany autor? Dowiecie się, oglądając serial.

Mocną strona serialu jest przede wszystkim scenariusz. Stoi za nim doświadczona ekipa, która świetnie zna się na kryminałach i na wciągających thrillerach. Głównym scenarzystą jest Wiktor Piątkowski, jeden z twórców "Watahy". Wsparli go: Monika Powalisz, współautorka "Belfra", Michał Wawrzecki ("Chyłka") i Joanna Kozłowska, autorka adaptacji "Wotum nieufności" Remigiusza Mroza. 

Doskonała jest też obsada. Wspomniany już Andrzej Chyra jest ascetyczny w gestach i mimice. Partnerują mu m.in. Artur Barciś jako ordynator oddziału oraz Jadwiga Jankowska-Cieślak jako wieczna pacjentka SOR-u szukająca tam nie porad medycznych, ale towarzystwa. Nie można zapomnieć o diabolicznym i na pozór szarmanckim (jak zwykle) Mariuszu Bonaszewskim, kliencie nocnego klubu, z przytupem i bez zahamowań realizującym swoje seksualne fantazje, oraz pielęgniarce SOR-u Beacie, którą gra Izabela Dąbrowska. Dobre serce i empatię kryje za maską profesjonalizmu i… opryskliwości.

Świeżość dają serialowi młodzi aktorzy i aktorki. Dzięki konsekwentnie prowadzonym i przemyślanym kreacjom postacie są bardziej wiarygodne i prawdziwe. Warto zwrócić uwagę na nową lekarkę, która dołącza do ekipy SOR-u. Ma ataki paniki, nie potrafi podjąć decyzji i tak jak Woliński kryje w sobie tajemnicę. Powoli zmienia się w maszynę do ratowania ludzi, lecz wewnętrzna wrażliwość i misja, jaką jest dla niej leczenie ludzi, sprawiają, że nie do końca poddaje się dyktatowi Wolińskiego. W roli młodej lekarki występuje Jaśmina Polak.

Tajemniczą dziewczynę obserwującą Wolińskiego gra z kolei Natalia Jędruś. To zbuntowana nastolatka, wkurzona na świat i ludzi, szukająca ukojenia w używkach, przygodnym seksie i samookaleczaniu.

Ukrainka z nocnego klubu to debiutująca Olga Goldys, która swojej bohaterce nadała rys uczciwej, szczerej, pogardzanej i nieszczęśliwej emigrantki. Młodszą pielęgniarkę na SOR-ze, jedyną sprawiającą wrażenie szczerej, otwartej i po prostu ludzkiej, gra z kolei Olga Sarzyńska. Więcej na temat obsady serialu przeczytasz w tym artykule.

Warto zwrócić uwagę także na zdjęcia, za które odpowiada Piotr Niemyjski, laureat Złotej Żaby festiwalu Camerimage za filmy "Obce ciało", "Eter" i "Liczba doskonała". By dodać smaku i wyrazistości mrocznej Warszawie, autor zdjęć zdecydował się na zabawę kolorami (znowu żółty, zielony i czerwony) oraz indywidualny sposób filmowania każdej postaci.

Bliskie plany i kamera, która towarzyszy bohaterom w ruchu, sprawiają, że widzowie mogą poczuć się niemal jak część tej opowieści, jak uczestnicy, a nie bierni oglądacze historii. Mogą poczuć zapach zapuszczonych warszawskich podwórek, zaułków i przejść, w których zło czai się za każdym rogiem.

Thriller, serial medyczny, kryminał czy film psychologiczny? "Sortownia" idealnie łączy wszystkie te gatunki, mieszając je i tworząc intrygującą, wciągającą historię. Tu nic nie jest jednoznaczne. Widzowie nie mają szansy na medyczny triaż, pozwalający rozdzielić bohaterów na tych dobrych, szlachetnych oraz tych złych, okrutnych. Wszystko tonie w szarościach, każdy popełnia błędy i każdy ponosi ich konsekwencje. Każdy ma swoją mroczną stronę, ukryte wady i zachowania, z których nie zawsze może być dumny. Przeszłość jak balast nie pozwala ruszyć do przodu i sprawia, że bohaterowie osiadają na mieliznach. Czy uda się im wydostać z pułapki?

Chcecie znać odpowiedzi na te pytania? Lekarz Woliński już czeka niecierpliwie na SOR-ze. "Sortownia" to jeden z lepszych polskich thrillerów ostatnich lat. Już od piątku 16 czerwca w serwisie CANAL+ online. Nie przegapcie!

***

CANAL+ online to tysiące seriali i filmów na życzenie oraz informacje i sport na żywo. Dzięki specjalnemu programowi poleceń PODAJ DALEJ można otrzymać tańszy dostęp do serwisu streamingowego. Wystarczy polecić serwis swoim znajomym, wykorzystując indywidualny kod polecający. Za jedno polecenie można otrzymać aż 15 zł rabatu na subskrypcję w kolejnym miesiącu, a osoba, której polecono serwis, od razu zapłaci o 15 zł mniej za pierwszy miesiąc korzystania z CANAL+ online. Podając dalej CANAL+ online można wspólnie ze znajomymi cieszyć się dostępem do najlepszego sportu, filmów i seriali.

Za dostęp do oferty serwisu można płacić wygodnie w miesięcznym modelu subskrypcyjnym i bez długoterminowej umowy, korzystać na wielu urządzeniach i odtwarzać treści w trzech streamach jednocześnie. Z CANAL+ online można obecnie korzystać przez przeglądarkę internetową, aplikację mobilną na iOS i Android, dekoder CANAL+ BOX 4K, aplikację w telewizorze z systemem Android TV, Samsung Smart TV i LG WebOS oraz przystawki Android TV i Apple TV.