Jasne punkty
Oficjalną premierę "Starej baśni" zwieńczyła konferencja prasowa, na której Jerzy Hoffman słyszał pytania w stylu: "dlaczego korzysta wciąż z tych samych twarzy?"
- Bo to moje filmy! I moi ukochani aktorzy. I nie będę ich zmieniać! - oznajmił reżyser, który ponownie współpracował z Michałem Żebrowskim, Małgorzatą Foremniak czy Danielem Olbrychskim. I nie ma co ukrywać, że to właśnie oni byli najjaśniejszymi punktami "Starej baśni".
- Olbrychski w roli Piastuna z tym swoim patosem i powagą pasuje jak ulał, świetnie gra Żebrowski, wszystkie młode panie, Małgorzata Foremniak ma kilka naprawdę zapadających w pamięć scen - choćby dla nich warto ten film obejrzeć – przyznała recenzentka, która ubolewała, że "nie jest to wielkie widowisko, a historia - mimo że nasza własna - zupełnie nie wciąga."