"Psy 3. W imię zasad". W kinie cisza, w internecie zachwyty. Oto reakcje widzów
Film "Psy 3. W imię zasad" jako kontynuacja hitu po ponad 20 latach zapowiadała się naprawdę szumnie. Reakcje po przedpremierowym pokazie można różnie odebrać. Przy wyjściu z sali nie czuło się zadowolenia widowni, ale w internecie panują już odmienne nastroje.
"Psy 3. W imię zasad" to jeden z głośniejszych tytułów na polskim rynku filmowym w 2020 r. Kultowa seria gangsterska z lat 90. porwała miliony Polaków, więc oczekiwania odnośnie 3. części były dość duże. Na pokazie przedpremierowym w Multikinie w warszawskiej galerii Złote Tarasy każda sala, w jakiej grano film, była wypełniona do ostatniego miejsca.
Sam seans rozpoczął się po prawie godzinie czekania. Kilkanaście minut wcześniej odbyła się prezentacja obsady i twórców, a oklaski były wręcz wymuszone.
"Psy 3. W imię zasad" - śmiech podczas seansu, ale potem dość chłodno
Nowe "Psy" miały kilka momentów, które potrafiły rozbawić widownię. Główne były one w dialogach z Franzem Maurerem, który zaskakiwał ciętymi ripostami i sprośnymi żartami, rzucanymi jakby od niechcenia. Jednak pamiętajmy, że proste relacje między bohaterami oraz dialogi stanowiły o sile poprzednich dwóch części.
Choć w trakcie filmu jego odbiór wydawał się pozytywny, to na sam koniec zabrakło braw. Gdy wychodziło się z sali kinowej, nie czuło się dobrej atmosfery. W zasłyszanych rozmowach ludzie starali się uciekać od tematu "Psów 3" i wrażeń. Niektórzy ciężko wzdychali na myśl o komentowaniu produkcji. Przyznawali, że były momenty, gdy przysypiali, że nie do końca poczuli ten klimat, że pewne rzeczy powinny zostać lepiej i inaczej nakręcone. Podkreślali za to, że policja została w "Psach" wyśmiana i poniżona.
- Ten film jest beznadziejny. Zepsute ujęcia, zepsuta scenografia, zepsute kostiumy, Linda zagrał fatalnie. To w ogóle nie są "Psy", jestem bardzo zawiedziony. Antyterroryści, jak to zobaczą, to się wściekną - mówił pan Łukasz, wychodząc zniesmaczony z kina.
"Psy 3. W imię zasad" - zachwyt w social mediach
Jednak w internecie reakcje są już zupełnie odmienne, ludzie nie kryją zachwytu nad kontynuacją. Piszą, że film można zaliczyć do kategorii "must watch", że to "dobre, rozrywkowe kino", a Bogusław Linda jako Franz Maurer był doskonały.
"Jakbym mogła, zabrałabym innych fanów kina gangsterskiego" - napisała na Instagramie Sandra Herbich, aktorka zaproszona na pokaz. Dodała też, że cała jej rodzina zachwyca się serią Pasikowskiego.
"Psy 3. W imię zasad" w kinach od piątku 17 stycznia.