Rob McElhenney poznał diagnozę. Apeluje do innych chorych
Amerykański aktor Rob McElhenney wyjawił, na co cierpi. Nie kryje zaskoczenia, że dowiedział się o tym dopiero teraz, kiedy jest w średnim wieku. Opowiedział o swoich schorzeniach z myślą o jemu podobnych osobach, które nierzadko bywają stygmatyzowane.
Rob McElhenney to przede wszystkim gwiazda komediowego serialu "It's Always Sunny in Philadephia", produkowanego nieprzerwanie od 2005 r. Fanom piłki nożnej znany jest jako współwłaściciel czwartoligowego klubu walijskiego Wrexham. W 2020 r. kupił go razem z Ryanem Reynoldsem.
11 lipca McElhenney poinformował o wstępnych wynikach badań medycznych, jakie przechodził w ostatnim czasie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gwiazdy, które przyznały się do depresji
"Niedawno zdiagnozowano u mnie szereg zaburzeń neurorozwojowych i trudności w uczeniu się. W wieku 46 lat!" - napisał w mediach społecznościowych.
Aktor nie podał, z jakimi konkretnie objawami chorobowymi zmaga się na co dzień. Obiecał, że zrobi to pod koniec lipca w swoim podcaście. Ale już teraz wyjaśnił, dlaczego zdecydował się opowiedzieć o swoich problemach zdrowotnych.
"To nie jest coś, o czym normalnie mówiłbym publicznie, ale pomyślałem, że są inni, którzy walczą z podobnymi rzeczami. Chciałem ci przypomnieć, że nie jesteś sam. Nie jesteś głupi. Nie jesteś 'zły'. Czasami może się tak wydawać, ale to nieprawda" - wyjaśnił Rob McElhenney.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" żegnamy Harrisona Forda, znęcając się nad nowym "Indianą Jonesem" i płaczemy po Henrym Cavillu, ostatni raz masakrując "Wiedźmina" z jego udziałem. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.