Ron Howard uhonorowany za najlepszą reżyserię

Chociaż nagroda Stowarzyszenia jest bardzo dokładnym wskaźnikiem powodzenia w wycigu po Oscary, uhonorowany za film "Pięny umysł" Howard nie przejął się zbytnio dobrą wróżbą.
Nie wiem, czy te dwa wydarzenia mają jeszcze ze sobą co wspólnego. Przez ostatnie kilka lat związek pomiędzy obiema nagrodami wcale nie był tak widoczny i nie jestem pewien, czy będzie widoczny tym razem. Będę ciskał kciuki podczas uroczystoci wręczania Oscarów, a z tej nagrody po prostu bardzo się cieszę, powiedział reżyser podczas mowy dziękczynnej.

Twórca takich przebojów kinowych, jak "Grinch: Świąt nie będzie" i "Apollo 13" nie otrzymał jeszcze nigdy Oscara. W 1996 roku otrzymał nagrodę DGA za Najlepszą Reżyserię, za "Apollo 13" (Oscara dla najlepszego filmu i reżysera odebrał wówczas Mel Gibson za "Braveheart - Waleczne serce".

Zobacz w WP:
Ron Howard
Piękny umysł