Nie zależy jej na sławie
Popularność zyskała w 2004 roku, dzięki roli w serialu "Oficer" - wtedy wzbudziła zainteresowanie producentów i coraz częściej pojawiała się przed kamerami. Twierdziła jednak, że nigdy nie zależało jej na sławie; nawet gdy stała się rozpoznawalna, woda sodowa nie uderzyła jej do głowy.
- W środku wciąż czuję się dziewczyną z Nowej Soli, której jeszcze niedawno wszyscy mówili, że nie zda do szkoły teatralnej. Nie chcę wyjść na jakąś okropną, nieskromną babę, ale nigdy nie robiłam niczego na siłę. Nie miałam planu, że będę się pokazywać w mediach i dzięki temu stanę się rozpoznawalna. Zawsze starałam się po prostu jak najlepiej wykonywać swój zawód - mówiła w "Gazecie Wyborczej".