Odrzucone role
Wiele zawodowych propozycji jednak odrzucił - chociaż podobał mu się scenariusz, nie zdecydował się na przyjęcie angażu w "Był sobie chłopiec". Odrzucił też rolę Aragorna we "Władcy pierścieni", ponieważ wolał zagrać w "Pięknym umyśle". Nie chciał być Wolverine'em w "X-Men", gdyż uważał, że ta postać zbyt przypomina mu Maxmimusa z "Gladiatora". Nie został też Morfeuszem w "Matrixie".
- Nie czaiłem tego filmu - przyznawał. - Ledwo dobrnąłem do 42 strony scenariusza. Ten świat zupełnie mnie nie interesował.