WAŻNE
TERAZ

Sikorski: Będzie mocne oświadczenie, że Rosja jest głównym zagrożeniem

Rutger Hauer nie żyje. O jego roli w "Blade Runner" krążą legendy

Rutger Hauer dostał rolę w filmie "Blade Runner", choć wcale nie pojawił się na castingu. Talent holenderskiego aktora przykuł uwagę Ridleya Scotta. Ale kiedy obaj panowie spotkali się na żywo, reżyser był przerażony tym, co zobaczył.

Rutger Hauer jako Roy Batty w filmie "Blade Runner" / "Łowca androidów"
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
3

Rutger Hauer zmarł 19 lipca, o czym jego agent poinformował dopiero po pięciu dniach. Przyczyna śmierci nie została podana do wiadomości publicznej. Pewnym jest, że 75-letni aktor zmarł w Holandii po krótkiej walce z chorobą.

Hauer był aktorem filmowym i telewizyjnym przez 50 lat. Zagrał w prawie 180 produkcjach, a kilka z nich nie miało jeszcze swojej premiery. W swoim dorobku miał takie hity jak "Nocny jastrząb", "Ucieczka z Sobiboru" (Złoty Glob), "Sin City – miasto grzechu", "Batman: Początek", a przede wszystkim "Blade Runner", czyli "Łowca androidów" Ridleya Scotta.

Obejrzyj: Gwiazdy żegnają Camerona Boyce. Aktor odszedł w wieku 20 lat

O tym, jak holenderski aktor trafił do jednego z najważniejszych filmów w historii kina, krążą niesamowite opowieści. Na początku lat 80. Rutger Hauer nie był jeszcze szczególnie znany w Hollywood, ale Ridley Scott właśnie jego wybrał do roli Roya Batty'ego. Wszystko przez jego wcześniejsze występu u Paula Verhovena ("Tureckie owoce", "Namiętność Kate", "Żołnierz Orański"), który był odkrywcą talentu Hauera.

Scott był pod tak ogromny wrażeniem występów aktora w tamtych filmach, że dał mu rolę w "Blade Runner" bez castingu.

Kiedy obaj panowie mieli się spotkać po raz pierwszy, Hauer postanowił zrobić psikusa wielbicielowi swojego talentu i przyszłemu pracodawcy. Katherine Haber, producentka wykonawcza, wspominała po latach, że aktor przyszedł na spotkanie w wielkich zielonych okularach, różowych satynowych spodniach i białym swetrze z obrazkiem lisa na przodzie.

Obraz
© Materiały prasowe

Żart się udał, choć Scottowi wcale nie było do śmiechu. Z relacji producentki wynika, że widząc na żywo swojego ulubieńca w ekstrawaganckim stroju, reżyser zrobił się blady jak ściana.

Żartowniś Hauer nie zraził do siebie Scotta, który w trakcie kręcenia filmu zgadzał się na jego pomysły na kreowanie postaci. Dzięki temu powstała kultowa scena finałowa "Blade Runnera". A Rutger Hauer mówił po latach, że jest to jego ulubiony film, w którym zagrał.

Wybrane dla Ciebie

Niepewna przyszłość filmu "Horyzont. Rozdział 2". Aktorzy wciąż bez informacji o premierze
Niepewna przyszłość filmu "Horyzont. Rozdział 2". Aktorzy wciąż bez informacji o premierze
Owacje na stojąco. Aktor odpowiedział na to, co robi Trump
Owacje na stojąco. Aktor odpowiedział na to, co robi Trump
"F1". Czerstwe żarty i samochody cię nie interesują? Tak ci się tylko wydaje
"F1". Czerstwe żarty i samochody cię nie interesują? Tak ci się tylko wydaje
Aktor ugryzł kobietę "dla zabawy". Interweniowała policja
Aktor ugryzł kobietę "dla zabawy". Interweniowała policja
Aktor awanturował się na spotkaniu AA. "Wstań, wyjdźmy na zewnątrz"
Aktor awanturował się na spotkaniu AA. "Wstań, wyjdźmy na zewnątrz"
Biedni kontra bogaci. Najlepsza polska komedia ostatnich lat
Biedni kontra bogaci. Najlepsza polska komedia ostatnich lat
Tom Cruise i Brad Pitt znów razem na czerwonym dywanie
Tom Cruise i Brad Pitt znów razem na czerwonym dywanie
26 mln widzów na świecie. Drugi największy przebój w historii platformy
26 mln widzów na świecie. Drugi największy przebój w historii platformy
Gwiazda "Białego Lotosu" Zabrała głos w sprawie Iranu. Teraz grożą jej śmiercią
Gwiazda "Białego Lotosu" Zabrała głos w sprawie Iranu. Teraz grożą jej śmiercią
Opublikowała zdjęcia chorego ojca. Teraz odpowiada na krytykę
Opublikowała zdjęcia chorego ojca. Teraz odpowiada na krytykę
"To mnie napędza". 50-letnia gwiazda w mikro bikini
"To mnie napędza". 50-letnia gwiazda w mikro bikini
Wielu widzów nie może już na to patrzeć. A jednak numer jeden w Polsce
Wielu widzów nie może już na to patrzeć. A jednak numer jeden w Polsce